MKTG SR - pasek na kartach artykułów

13 września obchodzimy Światowy Dzień Sepsy. Czym jest sepsa i jak się przed nią chronić?

Magdalena Jach
Magdalena Jach
13 września obchodzony jest światowy Dzień Sepsy. Warto wiedzieć, czym jest i jak się przed nią chronić. Szczególnie narażeni na sepsę są najmłodsi oraz seniorzy.
13 września obchodzony jest światowy Dzień Sepsy. Warto wiedzieć, czym jest i jak się przed nią chronić. Szczególnie narażeni na sepsę są najmłodsi oraz seniorzy. Polska Press
Samo hasło sepsa budzi słusznie przerażenie. I jest to jak najbardziej uzasadnione. Sepsa, zwana również nazywana posocznicą, nie jest chorobą, lecz zespołem objawów. Są one wynikiem nieprawidłowej odpowiedzi organizmu na toczące się zakażenie. Istotą sepsy jest obecność patologicznych drobnoustrojów we krwi. Ten stan uznaje się za bezpośrednie zagrożenie życia pacjenta. 13 września obchodzony jest Światowy Dzień Sepsy i z tej okazji warto uświadomić sobie, czym jest sepsa i jak reagować, by do niej nie doprowadzić.

Spis treści

13 września - Światowy Dzień Sepsy
Najważniejsze - zareaguj na czas!

Czas – jest kluczowy w walce z sepsą, groźnym dla zdrowia i życia zespole objawów pojawiających się w odpowiedzi na zakażenie organizmu. Każdego roku sepsa występuje aż u 25 milionów dzieci na świecie, a dla ponad 3 milionów jest przyczyną śmierci. Czy te liczby mogłyby być mniejsze? Tak, jeśli zastosujemy odpowiednią prewencję lub zadziałamy odpowiednio szybko w momencie pojawienia się pierwszych objawów. Światowy Dzień Sepsy, obchodzony każdego roku 13 września, jest dobrym powodem do edukacji na tej temat.

Sepsa - co o niej wiemy?

Sepsa często błędnie kojarzona jest z chorobą. Tymczasem nie jest to choroba, a silna reakcja naszego organizmu na zakażenie wywołane bakteriami, wirusami czy grzybami. Jeśli do niego dojdzie, bez odpowiedniego i szybko wdrożonego leczenia może dojść do niewydolności wielonarządowej, często prowadzącej do śmierci pacjenta.

Nie są to niestety odosobnione przypadki. W Stanach Zjednoczonych sepsa jest główną przyczyną śmierci wśród dzieci, wyprzedając w tym niechlubnym pojedynku nawet dziecięce nowotwory.

Słowo sepsa pochodzi z greki i oznacza „proces niszczący życie”. To szereg objawów, które towarzyszą silnemu zakażeniu organizmu mikroorganizmami. Trzeba być czujnym, bo spóźnienie się z interwencją może w ciągu godzin doprowadzić do śmierci lub nieodwracalnych powikłań.

Sepsa może być konsekwencją każdego zakażenia – podkreśla prof. Andrzej Kuebler – kierownik Katedry i I Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jego zdaniem w Polsce przypadków sepsy jest co najmniej 50 tys. rocznie, a co drugi chory umiera.

Sepsa doprowadza do uszkodzenia tkanek i narządów wskutek niewłaściwej reakcji organizmu na zakażenie. W razie inwazji patogenów z jakiegoś powodu organizm zamiast wykorzystać swoje mechanizmy obronne, by je zwalczyć, zaczyna walczyć z własnymi komórkami i tkankami.

Do zakażenia organizmu może dojść u każdego, jednak są dwie grupy szczególnie narażone na rozwój sepsy:

  • starsi schorowani ludzie
  • małe dzieci.

U nich sepsa może się rozwinąć z niegroźnej z pozoru infekcji.

Dlaczego dzieci?
To właśnie najmłodsi, szczególnie do piątego roku życia, są najbardziej narażeni na wystąpienie poważnych powikłań, wynikających z sepsy. Potwierdzają to dane, mówiące o tym, że aż połowa przypadków wystąpienia sepsy na świecie dotyczy dzieci (25 mln), a aż 40% spośród nich miało mniej niż 5 lat. Z czego to wynika? – Układ odpornościowy dzieci, szczególnie tych najmłodszych, nie jest jeszcze na tyle dobrze rozwinięty, aby poradzić sobie z zakażeniem groźnymi drobnoustrojami. Jednymi z bardziej niebezpiecznych spośród nich są meningokoki. Pierwsze objawy zakażenia tymi bakteriami wyglądają zazwyczaj jak zwykłe przeziębienie. To co jednak powinno wzbudzić czujność rodzica, to czas w jakim one postępują. Inwazyjna choroba meningokokowa (IChM) rozwija się niezwykle dynamicznie i może doprowadzić do śmierci dziecka nawet w ciągu 24 h. Dlatego tak ważna jest przede wszystkim profilaktyka, w postaci szczepień, ale także edukacja społeczeństwa, szczególnie rodziców, w zakresie pierwszych objawów wskazujących na rozwój sepsy – mówi dr n. med. Alicja Karney, pediatra, Fundacja Instytutu Matki i Dziecka. Jak wskazują dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH za 2022 rok, u około 40% dzieci w Polsce, inwazyjna choroba meningokokowa przebiegała pod postacią sepsy.

Objawy sepsy

Eksperci wskazują na fakt, że do wysokiej śmiertelności z powodu sepsy dochodzi z powodu mało swoistych objawów na początku jej rozwoju. Te objawy to:

  • gorączka (ale nie zawsze występuje!)
  • dreszcze
  • poczucie zimna
  • szybki oddech, duszność
  • ból i złe samopoczucie
  • spocona skóra
  • wysypka nieznikająca po ucisku
  • przyspieszone bicie serca
  • pogorszenie kontaktu z otoczeniem, dezorientacja.

Takie objawy mogą jednak sugerować wiele innych problemów (choć pojawienie się wysypki to już groźny symptom w sepsie, a na końcowym jej etapie ciało chorego pokrywają rozległe wybroczyny).

T I M E – reaguj natychmiast

W przypadku sepsy najważniejszy jest czas. Nawet minuty mogą mieć wpływ na to, czy uda się zapobiec poważnym konsekwencjom zdrowotnym. Organizacja Sepsis Alliance, w ramach podnoszenia świadomości społecznej na temat objawów sepsy, a przez to skutecznego walczenia z jej skutkami, opracowała schemat, który warto zapamiętać – TIME. Wskazuje on na cztery główne symptomy, których pojawienie się powinno „zapalić w rodzicu czerwoną lampkę”, skłaniającą go do pilnego kontaktu z lekarzem.

  • T – (ang. temperature) pojawienie się temperatury, która nawet po podaniu leków przeciwgorączkowych szybko powraca i rośnie;
  • I - (ang. infection) – pojawienie się objawów przypominających przeziębienie lub infekcję, jak osłabienie, brak apetytu;
  • M – (ang. mental decline) – zmiana zachowania dziecka, z żywego, energicznego na apatyczne, zdezorientowane, ospałe;
  • E – (ang. extremely ill) – pojawienie się bólu, szczególnie nóg (powodującego płacz u dziecka), trudności w oddychaniu, biegunki, obniżenie napięcia mięśniowego.

Jeśli zaobserwujesz kombinację tych objawów u swojego dziecka – nie czekaj. Wezwij karetkę lub skontaktuj się pilnie z lekarzem, podkreślając to, że podejrzewasz rozwój sepsy. Jest to niezwykle ważne, aby jasno sformułować swoje obawy, gdyż w tym wypadku liczy się każda minuta – dodaje dr n. med. Alicja Karney.

Czy da się zapobiec sepsie

Najlepszą formą walki z sepsą i jej konsekwencjami jest oczywiście profilaktyka. I o ile pewnie nie mamy wpływu na każdą potencjalnie niebezpieczną sytuację skutkującą wystąpieniem sepsy, to możemy przynajmniej zmniejszyć to ryzyko. W jaki sposób? Poprzez 4 kluczowe działania:
· Dbanie o higienę
· Szczepienia przeciwko meningokokom (w tym szczególnie typowi B, odpowiedzialnemu za największą liczbę zakażeń prowadzących do rozwoju inwazyjnej choroby meningokokowej)
· Stosowanie antybiotyków zgodnie z zaleceniami lekarza
· Właściwe odkażanie otwartych ran skóry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komary - co je wabi a co odstrasza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany