Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

50 policjantów z psem tropiącym szukało 17-latka ze Zgierza. Chłopak odnalazł się przed... monopolowym. Był cały, zdrowy i... pijany

Lila Sayed
Lila Sayed
Niespełna dwie godziny trwała akcja poszukiwawcza 17-letniego zgierzanina, który w czwartek po popołudniu wyszedł z domu i później nie kontaktował się z rodziną. Chłopaka szukało 50 funkcjonariuszy z policyjnym psem tropiącym, ekipa strażaków oraz bliscy. Młodzieniec znalazł się przed sklepem z alkoholem, był pijany.

W rozmowie z mamą chłopaka, funkcjonariusze ustalili, że w czwartek (24 marca) 17-letni zgierzanion wyszedł z domu ok. godz. 13.30. Chłopak był pod wpływem alkoholu.

Zaniepokojeni opiekunowie wezwali policję, ponieważ obawiali się o jego życie i zdrowie. Nieoficjalnie wiadomo, że w wciągu ostatnich dwóch lat 17-latek próbował popełnić samobójstwo. Między innymi dwa razy wyskoczył z okna na trzecim piętrze budynku, w którym mieszkał. Cudem nic mu się nie stało.

Na Widzewie mężczyna upadł na chodnik z wysokości 10.piętra! Nie żyje...

Mężczyzna wypadł z okna na 10. piętrze wieżowca na Widzewie....

- W poszukiwania chłopaka włączyło się 50 funkcjonariuszy z policyjnym psem tropiącym. Mundurowi przeszukiwali okoliczne lasy - mówi asp. Robert Borowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. - Przekazyliśmy też zdjęcie zaginionego do mediów.

W godzinach wieczornych ktoś zadzwonił z informacją, że widział chłopaka w rejonie placu Kilińskiego. Policjanci sprawdzili ten trop. Okazał się właścicwy. 17-latek odnalazł się na ul. Piłsudskiego, tuż przed monopolowym. Trafił do szpitala im. Babińskiego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany