Kszczot, podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka, kapitalnie rozegrał bieg w Ostrawie, a finisz miał piorunujący. Jeszcze lepiej było w Hengelo.
Warto podkreślić, że rezultat łodzianina jest czwartym na świecie w tym sezonie. Lepiej od niego spisali się jedynie Afrykanie: rekordzista świata Kenijczyk David Rudisha (1.43,10), Etiopczyk Mohammed Aman (1.43,51) oraz Kenijczyk Job Koech Kinyor (1.43,76).
- Trudno, żebym nie był zadowolony - mówi szkoleniowiec Kszczota. - Teraz mogę przyznać, że spodziewałem się tak dobrych wyników, ale nie chciałem zapeszać. Prawda jest taka, że gdyby już np. w Ostrawie obsada biegu była silniejsza, Adam mógł pobić nawet rekord Polski. Ciężko pracował na zgrupowaniu w Szwajcarii i przyniosło to efekt.
Jakie są najbliższe plany Kszczota?
- 2 czerwca wystartuje w USA, a w dniach 15-16 czerwca czekają go mistrzostwa kraju w Bielsko-Białej. 14 lipca pobiegnie w Londynie, potem znów wyjeżdżamy do Sankt Moritz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość