W Europie Adam Kszczot na dystansie 800 metrów od dawna nie ma sobie równych. Lekkoatleta Rudzkiego Klubu Sportowego na dwóch ostatnich halowych mistrzostwach Starego Kontynentu (w 2011 r. w Paryżu i w 2013 r. w Goeteborgu) stawał na najwyższym stopniu podium. Rok temu w Zurychu wywalczył też tytuł mistrza Europy na otwartym stadionie.
Przed Halowymi Mistrzostwami Europy w Pradze również wydawał się głównym faworytem biegu na 800 m, ale w stolicy Czech nie zdobędzie trzeciego złotego medalu z rzędu, co do tej pory nie udało się żadnemu lekkoatlecie.
Kszczot wycofał się z imprezy, bo pokonała go choroba. Dokładnie infekcja bakteryjna, przez którą stracił ponad tydzień treningów. – Decyzja nie była łatwa, ale trzeba było ją w końcu podjąć – mówi nam lekkoatleta. – Cały poprzedni tydzień przeleżałem w łóżku i nie było żadnych szans, żebym to nadrobił. Ze zdrowiem nie można wygrać.
Kszczot żałuje, że w Pradze nie będzie mógł bronić złota, ale... – Nie rozpaczam – mówi. – Kontuzje, czy choroby są wpisane w karierę sportowca. Powoli wracam do treningów i będę starał wykazać się podczas sezonu letniego.
A komu będzie kibicował w Pradze? – Najmocniej będę trzymał kciuki za mojego dobrego kolegę i jednocześnie rywala na bieżni Marcina Lewandowskiego – mówi lekkoatleta z Łodzi. – Marcin na pewno zasłużył na tytuł. Trudno mi jednak powiedzieć, z kim będzie najmocniej o to rywalizował. W tym roku nie było zbyt wielu mityngów i biegaczy, którzy prezentowali jakąś rewelacyjną formę. Jak zawsze pojawią się jednak czarne konie.
Tymczasem Adam już w marcu rozpocznie przygotowania do sezonu letniego. W planach ma m.in. zgrupowanie w Zakopanem. Głównym celem naszego średniodystansowca będzie medal na mistrzostwach świata w Pekinie (22–30 sierpnia).
W kadrze Polski, która pojedzie do Pragi, z zawodników z naszego regionu są: Sylwester Bednarek (skok wzwyż, RKS Łódź) i Adrian Strzałkowski (skok w dal, MKS Aleksandrów Łódzki).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?