Łodzianin wygrał trzecią serię uzyskując najlepszy czas w kwalifikacjach - 1.45,76. - To, że mam najlepszy wynik eliminacji jest ważne, bo daje mi korzystniejszy tor w finale. To był bardzo szybki bieg z długim finiszem. Na pewno stać mnie na jeszcze więcej i oby ten piątkowy bieg był tylko przetarciem – zaznaczył Kszczot.
Łodzianin jest dwukrotnym halowym mistrzem Europy. Cztery lata temu zdobył też brązowy medal halowych MŚ. Przed imprezą w Sopocie zapowiadał walkę o złoto. W finale będzie rywalizował z innym Polakiem, Marciem Lewandowskim.
W piątek w Sopocie świetnie spisał się też Adam Strzałkowski z MKS Aleksandrów Łódzki. Skoczek w dal w eliminacjach uzyskał 8,18 m i wyrównał rekord Polski Marcina Starzaka z 2009 roku. - Nie boję się o finał, bo zazwyczaj powtarzam swoje skoki, więc jeśli udało się w eliminacjach, to powinno być tak i później - przyznał podopieczny Leszka Lipińskiego.
Finał w sobotę o godz. 19.50.
Wcześniej o awans do finału będą walczyć Teresa Dobija (skok w dal, AZS Łódź) i Karol Hoffmann (trójskok, MKS Aleksandrów Łódzki).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Zofia Zborowska urodziła! Dała drugiej córce wyjątkowe imię [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]