Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nie mandat, to podatek. Zwrot nienależnie nałożonej kary za jazdę bez ważnego biletu to opodatkowany przychód

(pij)
Fragmenty korespondencji Sebastiana Iskry z MUK w Zgierzu mówiący o "anulowaniu nałożonej opłaty" i o tym, że "umorzona kwita stanowi przychód, który podlega opodatkowaniu".
Fragmenty korespondencji Sebastiana Iskry z MUK w Zgierzu mówiący o "anulowaniu nałożonej opłaty" i o tym, że "umorzona kwita stanowi przychód, który podlega opodatkowaniu". Piotr Jach
Przeprosin i finansowego zadośćuczynienia zamierza domagać się od łódzkiego MPK Sebastian Iskra, któremu w Punkcie Sprzedaży Biletów przy pl. Wolności w Łodzi sprzedano niewłaściwą migawkę. Pomyłka wyszła na jaw już przy pierwszej kontroli w Zgierzu. Odkręcenie sprawy i zwrot naliczonej pasażerowi kary trwało dwa tygodnie. Wymagało kilku wycieczek,wymiany korespondencji z MPK Łódź i Miejskimi Usługami Komunikacyjnymi w Zgierzu. A na koniec wyszło, że choć kara mu się nie należała, to Iskra za to, że dostał jej zwrot musi zapłacić od tego... podatek!

Pan Sebastian mieszka w Łodzi, a pracuje w Zgierzu. Do pracy dojeżdża komunikacją miejską. Na teren całej Łodzi ma wykupioną całoroczną migawkę. W Zgierzu, gdzie łódzkie bilety nie mają ważności, codziennie musiał kasować bilet w autobusie linii 6. Chciał ułatwić sobie życie i kupić bilet okresowy także na tę zgierską "szóstkę". 15 kwietnia poszedł załatwić sprawę w Punkcie Sprzedaży Biletów MPK przy pl. Wolności, który takie bilety sprzedaje.
- Poprosiłem o doładowanie mojej łódzkiej migawki dodatkowym biletem na linię 6 w Zgierzu. Zapłaciłem 60 zł i myślałem, że wszystko jest w porządku - mówi Sebastian Iskra.

Że nie jest w porządku, wyszło na jaw już przy pierwszej kontroli biletów w Zgierzu, 17 kwietnia. Kontroler stwierdził, że pan Sebastian nie posiada ważnego biletu na przejazd autobusem MUK i wystawił mu tzw. mandat, czyli opłatę dodatkową za przejazd bez ważnego biletu. Wyszło 91 zł (nominalnie to 130 zł, ale w przypadku uiszczenia opłaty dodatkowej w ciągu 7 dni od daty nałożenia, jej wysokość obniża się o 30 proc.).

- Ile się przy tym wstydu najadłem, to już szkoda mówić. Karę oczywiście od razu zapłaciłem, ale postanowiłem też sprawę wyjaśnić. Przecież kupiłem bilet, to jak mogę go nie mieć! - denerwuje się pan Sebastian.

Zgierski MUK na skargę pasażera odpowiedział: "(...) mandat został słusznie wystawiony, ponieważ w dniu kontroli nie posiadał pan ważnego biletu na zgierski autobus nr 6." Co się okazało? W Punkcie Sprzedaż Biletów MPK przy pl. Wolności sprzedano Iskrze miesięczny bilet MPK strefy 2 uprawniający do przejazdów pojazdami transportu zbiorowego tylko w granicach administracyjnych gmin, z którymi Łódź podpisała stosowne porozumienia międzygminne. Nie jest ważny w Zgierzu! Na przejazd pojazdami zgierskiego MUK obowiązują tamtejsze bilety jednorazowe, tamtejsze bilety miesięczne (64 zł na jedną linię) albo Wspólny Bilet Łódzko-Zgierski. Bilet, jakim doładowano e-migawkę Sebastiana Iskry, jest ważny w Zgierzu tylko w autobusach zastępczych linii łódzkiego MPK Z45 i Z46.

Łodzianin nie poddał się i całą sprawę skrupulatnie wyjaśnił tracąc czas i niemało zaangażowania. MPK w końcu uznało błąd pracownika punktu z pl. Wolności, zaś 24 kwietnia zgierski MUK powiadomił Iskrę, że opłata dodatkowa została anulowana i zwrócona na jego konto bankowe. Ale to co przeczytał pan Sebastian na końcu tego zawiadomienia wprawiło go w osłupienie: "Informujemy, iż umorzona kwota stanowi przychód, który podlega opodatkowaniu. Wyżej wymieniona kwota zostanie przekazana w informacji PIT-8C za dany rok".
- Jak to? Ledwo udaje mi się odzyskać własne pieniądze wpłacone za karę, która zupełnie mi się nie należała, to jeszcze mam od tego płacić podatek? - dziwi się łodzianin.

- Nienależnie pobrane świadczenia, mandaty lub inne opłaty zwracane podatnikowi w myśl ustawy o podatku od osób fizycznych stanowią ich przychód i jako takie podlegają opodatkowaniu. Tak postanowił ustawodawca - potwierdza Agnieszka Pawlak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Łodzi.

Co jednak ciekawe, to gdyby pan Sebastian dostał karę za brak biletu w pojeździe łódzkiego MPK, żadnego podatku od jej zwrotu płacić by nie musiał. Łódzkie przedsiębiorstwo komunikacyjne nie wystawia pasażerom informacji PIT-8C.

- Jest to nowa interpretacja przepisów podatkowych, która pojawiła się pod koniec ub.r. - wyjaśnia Iwona Boberska, kierownik MUK w Zgierzu. Konsultowaliśmy tę kwestię m.in. z organami skarbowymi i taką wykładnię litery prawa nam przedstawiono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak nie mandat, to podatek. Zwrot nienależnie nałożonej kary za jazdę bez ważnego biletu to opodatkowany przychód - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany