W 28 minucie to ,,Czarne Koszule'' wyszły na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z wolnego lot piłki zmienił interweniujący Radosław Jacek, co zupełnie zmyliło Michała Kołbę. W efekcie futbolówka wpadła do siatki po rękach golkipera.
W 38 minucie ŁKS doprowadził do wyrównania. Fatalny błąd Karola Woracha wykorzystał Adam Patora. Napastnik gospodarzy przejął piłkę i w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie dał mu najmniejszych szans.
W 61 min Patora ponownie znalazł się przed Mateuszem Tobjaszem i z zimną krwią ustalił końcowy rezultat.
Ełkaesiacy mogli podwyższyć prowadzenie (m.in. znakomitej okazję zmarnował w 87 minucie Marcin Kacela), ale nie ma co wybrzydzać. W końcu nie na co dzień wygrywa się z liderem.
Sędzia przedłużył mecz aż o siedem minut, bowiem fani łodzian odpalili środki pirotechniczne.
ŁKS Łódź – Polonia Warszawa 2:1 (1:1)
0:1 - Jacek (28, głową, samobójcza), 1:1 - Patora (38), 2:1 - Patora (61).
ŁKS: Kołba – Pyciak, Jacek (45, Cichowlas), Ślęzak, Rozmus – Kacela, Bryła (46, Sarafiński), Golański, Kocot, Nowacki (75, Woźniak) – Patora.
W sobotę (godz. 17) ŁKS rozpocznie na sztucznym boisku w Byczynie mecz z tamtejszym Nerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]