W piątek wieczorem lub w nocy, tuż przed sobotnią wystawą piwonii w Ogrodzie Botanicznym i przed Dniem Matki, ktoś przyszedł z sekatorem i wyciął tuż przy ziemi 32 krzaki. Zniszczeniu uległy piękne odmiany peonii chińskiej Gene Wild, Bunker Hill, Boule of Beauty, Mothers Choice. Ta ostatnia nazwa jest w tym przypadku szczególnie znacząca i oznacza „matczyny wybór”. Zastanawiam się, która matka chciałaby dostać kradzione kwiaty? A może wręcz przeciwnie, ucieszyłaby się z takiej determinacji dziecka?
Te 32 zniszczone, prawdopodobnie bezpowrotnie, krzaki, to około 250 kwiatów. Trudno wierzyć, że ktoś zaniósł taki bukiet swojej mamie. Bardziej prawdopodobne, ze złodziej chciał dobrze na kwiatach zarobić. Pewnie stał gdzieś na rynku lub ulicy z wiadrami pełnymi peonii i oferował je przechodniom. Zarobił kilkaset złotych. Tysiące łodzian, którzy wybrali się na wystawę tych kwiatów w „botaniku” było zawiedzionych. Co ważniejsze? Zarobek jednostki czy poczucie krzywdy tysięcy osób, które piwonie chciały w ogrodzie podziwiać. Niestety dla wielu z nas odpowiedź na pytanie nie jest oczywista.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu