Protest na Teofilowie: „Kompostowni mówimy nie!”

Krzysztof Spychała

Firma Remondis w Polsce działa od 25 lat, a sortownia przy ul. Zbąszyńskiej funkcjonuje od dwu dekad. Nowo wybudowana linia do biostabilizacji odpadów może przetwarzać rocznie 120 tys. ton śmieci komunalnych. Mieszkańcy, którzy protestują przeciw rozbudowie, obawiają się nie tylko fetoru, ale również gigantycznej liczby ciężkich śmieciarek, które będą zwozić tutaj odpadki z całej Łodzi, a nawet okolic. Jak szacują, może ich być 500 dziennie.

Uroczyste otwarcie obiektu łódzkiego Remondisu, w którym znalazła się nowoczesna linia do biostabilizacji odpadów, poprzedzona została wczoraj protestem i przepychankami przed bramą firmy.

Około 20 mieszkańców bloków położonych w rejonie ul. Limanowskiego przyszło z transparentem „Po pierwsze głupota, po drugie chciwość” i tablicami, na których wypisali hasła: „My też kochamy Łódź. Nasze miasto to nie smród! Kompostowni mówimy nie!”, „Teofilów to nie śmietnik”, „Kocham Łódź i nie chcę jej truć. Stop kompostowni”.