„Szalone nożyczki” w dawnym Bałtyku! Teatr Powszechny przeniósł się na ul. Narutowicza

Ale teraz przed teatrem szczególne wyzwanie: rozpoczyna się remont dużej sali. Wszystko wskazuje na to, że nie zepsuje koniunktury. Na dwa lata Zarząd Województwa przekazał miastu, a UMŁ teatrowi - gmach kina Bałtyk. Dopracowywane są szczegóły umowy, szacowane koszty (ostateczne nie są jeszcze podawane). Trwa kompletowanie dokumentacji. Sala wymaga przystosowania do teatralnych potrzeb. Nad sceną, która wejdzie w pierwsze rzędy widowni, musi być zamontowana kratownica do oświetlenia. Scena nie naruszy ekranu, a są plany wykorzystania go w realizacjach. Zabudowane zostaną boki, kurtyny raczej nie będzie. Trwa poszukiwanie miejsca, w którym na czas remontu można by wyeksponować tę malowaną, chlubę Powszechnego.

Na widowni 490 miejsc (nie przewiduje się zmian cen biletów), ze względu na widoczność o 60 cm trzeba podnieść ostatnie rzędy na balkonie. Przystosowania do nowych warunków wymagają dekoracje do spektakli, które będą tu przeniesione, choć wiadomo, że „Wytwórnia piosenek” się nie zmieści. W foyer „Bałtyku” będzie szatnia i bufet. Mała sala kinowa (180 foteli) zostanie wykorzystana przede wszystkim do pracy edukacyjnej. Zaplanowane są miejsca na garderoby dla aktorów. W myśl założeń w październiku tysięcznym spektaklem „Szalonych nożyczek” ruszy Teatr Powszechny pod Złotym Oskarem.

W styczniu pierwsza premiera na Narutowicza 20. Planowany jest ciąg dalszy losów bohaterki „Pomocy domowej”.

Czytaj także w Expressie Ilustrowanym:
POKEMON GO Polska, POKEMON GO PORADNIK
ŻYCZENIA URODZINOWE. KRÓTKIE, ŚMIESZNE ŻYCZENIA URODZINOWE SMS
KIEDY WYPŁATY 500 ZŁ NA DZIECKO? KIEDY PIENIĄDZE 500 PLUS?
POZDROWIENIA Z WAKACJI