Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukało go 80 policjantów, strażaków i ratowników. A on schował się w garażu przed żoną

HAK
Policja w Jeleniej Górze
80 policjantów, ratownicy GOPR, strażacy OSP i Straż Leśna. Wszyscy szukali zaginionego 61-letniego mężczyzny. Ukrył się w garażu w pobliżu swojego domu. Chował się przed żoną. Wyziębiony trafił do szpitala.

Sukcesem zakończyła się wspólna akcja policjantów z komendy w Jeleniej Górze, strażaków OSP, ratowników GOPR i pracowników Straży Leśnej, którzy poszukiwali zaginionego 61-letniego mieszkańca powiatu jeleniogórskiego.

O zniknięciu 61-latka funkcjonariuszy powiadomiła żona. Według jej relacji wyszedł z domu w środku nocy 30 stycznia. Nie wiadomo było dokąd się udał oraz nie było z nim kontaktu. W pierwszej kolejności sprawdzono szpitale i izby przyjęć na terenie powiatu jeleniogórskiego. Ponieważ rodzina mieszka w pobliżu terenu leśnego przeszukano również pobliskie ścieżki i całą okolicę. Po dwóch godzinach udało się ustalić miejsce pobytu mężczyzny.

- Okazało się, że ukrył się w garażu niedaleko domu. Schował się za kostkami wełny mineralnej. Z relacji rodziny wynika, że to miejsce było przez nich sprawdzane, jednak poszukiwany tak dobrze się ukrył, że naprawdę bardzo trudno było go zauważyć. Mundurowi w tym wypadku wykazali się ogromną czujnością i spostrzegawczością. Z informacji od nich uzyskanych wynika, że zauważyli ledwo widoczny kawałek buta mężczyzny, który wystawał pomiędzy kostkami wełny - mówi Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze.

Poszukiwany mężczyzna był mocno wyziębiony. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy przez strażaków i GOPR mężczyzna został przewieziony do szpitala. Nie wiadomo dlaczego 61-latek ukrył się w garażu. Według nieoficjalnych informacji miał problemy zdrowotne. Po odzyskaniu sił w szpitalu będzie mógł powrócić do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szukało go 80 policjantów, strażaków i ratowników. A on schował się w garażu przed żoną - Gazeta Wrocławska

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany