Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Terroryzm, brawurowe sceny akcji w filmie "Jason Bourne" [RECENZJA]

Renata Sas
Nazywa się Bourne. Jason Bourne... W czwartej odsłonie jego historia (filmy zarobiły już 1,2 mld dolarów) trzyma poziom, ma sensacyjną oraz widowiskową moc i aktorską wiarygodność. Warto się wybrać, zwłaszcza gdy zna się poprzednie opowieści, bo wiedza o postaciach jest przydatna. Wywodzący się z powieści Roberta Ludluma (lata 80), przeszedł do serii książek Erica van Lustbadera, a na ekranie spreparowane zostały niemal wyłącznie charaktery postaci

* Po 9 latach, z powodzeniem, do sławnej, mrocznej roli w udanym filmie wraca Matt Damon „Jason Bourne” to inwigilacja, Terroryzm, brawurowe sceny akcji

Po „Dziedzictwie Bourne’a” (2012) bez udziału głównego bohatera, do akcji wraca Matt Damon. Minęło 9 lat, odkąd zniknął po „Ultimatum Bourne’a”. Wracając postawił warunek: musi reżyserować twórca tego filmu i „Krucjaty Bourne’a” (2004) Paul Greengrass, który zwykł wyraziście zaznaczać społeczno-polityczny kontekst działania bohatera. Tym razem jest nim dyktująca porządek świata totalna inwigilacja. Przypadek Edwarda Snowdena jest jednym ze źródeł inspiracji. David Webb, dziś Jason Bourne, zawieszony między przeszłością, rozszyfrowywaniem tożsamości i tajemniczym dziś, zaczyna swoją kolejną historię od powtarzania słowa: pamiętam.

W filmie „Jason Bourne” ma w sobie coś z desperata próbującego unicestwić swoje demony. Nielegalne, mordercze walki bokserskie w Grecji sygnalizują stan jego ducha. Niebawem odnajdzie go Nicky (Julia Stiles), jedyna osoba, której ufa. Dziewczyna wykradła dane CIA dotyczące operacji Treadstone, mogące wyjaśnić śmierć ojca Jasona. Zacznie się seria pościgów; sekwencje wypełnione karkołomną akcją, strzelaniną, rozbijaniem setek aut następują jedna po drugiej. Są tłem rozprawy, jaką Bourne podejmuje z dyrektorem CIA (Tommy Lee Jones). W przebieg zdarzeń wpisze się agentka, którą zagrała oscarowa Alicia Vikander (już widać, że stanie się sojuszniczką bohatera ). Morderczą misję wypełnia Asset (Vincent Cassel). Akcja ma (aż do przesytu) zawrotne tempo. Brawurowa opowieść głównie Damonowi zawdzięcza, że to, co odsłania, nie jest papierowym komiksem czy bondowską bajką. (123 min).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany