Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewowi równie daleko do paniki, jak i do euforii

(bart)
Czekamy na kolejne gole napastnika Piotra Burskiego
Czekamy na kolejne gole napastnika Piotra Burskiego łukasz kasprzak
Po pięciu kolejkach rundy jesiennej piłkarze Widzewa zajmują trzecie miejsce w tabeli III ligi. W najbliższy weekend łodzianie nie rozegrają meczu o punkty.

Początkowo podopieczni Marcina Płuski mieli walczyć w Ząbkach z drugim zespołem Legii Warszawa, to starcie zostało jednak przełożone na 26 listopada.

Teoretycznie Widzew mógłby poszukać sparingpartnera na sobotę lub niedzielę, ale we wszystkich ligach rozpoczęto już sezon. W grę wchodziłoby ewentualnie dojście do porozumienia z drużyną z ekstraklasy, ale Płuska woli chyba skupić sięna spokojnej pracy.

Może i lepiej. W Widzewie równie daleko jest do paniki, jak i do euforii. Zespół jest w ścisłej czołówce, mecze z kilkoma najgroźniejszymi przeciwnikami w walce o awans do II ligi jeszcze przed nim. Na dodatek jeszcze nie znalazł pogromcy.

Z drugiej strony, wyraźnie widać, że widzewiakom daleko do pełni formy. Chwilami w niedzielnym spotkaniu z Lechią Tomaszów Mazowiecki (1:1) gospodarze mieli zdecydowaną przewagę, popartą kilkoma klarownymi sytuacjami bramkowymi.

11 września (16) widzewiacy rozpoczną w Łomży spotkanie z tamtejszym ŁKS. W nadchodzący weekend rywale łodzian grają w Lubawie z Motorem i będą faworytem, więc mogą awansować w tabeli z ósmej pozycji, którą aktualnie zajmują. W ostatnim meczu zespół z Łomży zremisował bezbramkowo na własnym stadionie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
ŁKS: Lipiec – Gałązka (90, Korotkiewicz), Reinaldo Melao, Wasiulewski, Kamienowski – Maćkowski, Kacprzyk (67, Rydzewski), Baranowski, Drażba – Olesiński (88, Wasilewski), Sadowski (79, Kimura).

W Łomży szkoleniowiec Widzewa będzie musiał dokonać zmian w składzie wyjściowej jedenastki. Wszystko przez poważną kontuzję Michała Czaplarskiego oraz przymusową pauzę za cztery żółte kartki Bartłomieja Gromka. Oby defensywa łodzian „przeżyła” te roszady i stanowiła prawdziwy monolit.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany