Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 17 w firmie kurierskiej na Widzewie.37-latek chciał nadać paczkę, ale pracownica nie chciała jej przyjąć mówiąc, że jest niewłaściwie zapakowana. Zdenerwowany mężczyzna poinformował ją, że w jednej z paczek jest bomba a następnie wyszedł.
Z uwagi na prawdopodobieństwa realnego zagrożenia na miejsce skierowano patrole policji oraz zastępy straży pożarnej. Zgodnie z procedurami funkcjonariusze pomagali w ewakuacji około 150 osób dla, których podstawiono autobusy MPK.
W tym czasie do firmy kurierskiej wrócił niezadowolony klient, który wszczął ten fałszywy alarm. Został zatrzymany, a policja przeszukała jego mieszkanie i samochód. Noc spędził w policyjnym areszcie. Tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy, że jego słowa o podłożonym ładunku wybuchowym wywołają takie skutki. Dzisiaj prokuratura postawi mu zarzuty.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń
- Córka Ilony Ostrowskiej wdała się w mamę. Pójdzie w jej ślady i podbije Polskę? FOTO
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]