– Na pewno nie możemy powiedzieć, że po turnieju finałowym Pucharu Polski byliśmy w najlepszej formie. Nie mieliśmy wiele czasu na regenerację. Pierwszy mecz ćwierćfinałowy został zaplanowany w krótkim odstępie czasu, więc staraliśmy się zregenerować na tyle, na ile mogliśmy – powiedział szkoleniowiec Łódzkich Wiewiór.
Wyczerpujący turniej finałowy PP odbił się m.in. na zdrowiu Valentiny Diouf, która w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym nie mogła wesprzeć drużyny na boisku. Mimo braku podstawowej atakującej Ełkaesianki stoczyły długi, zacięty bój. Finalnie jednak z wygranej 3:2 cieszyły się rywalki.
Dla Alessandro Chiappiniego najważniejsza jest regeneracja przed drugim meczem. – Budowlani zagrali dobrze. Nie chciałbym obwiniać mojego zespołu, ponieważ widziałem walkę. Mieliśmy przestoje, musimy lepiej wykorzystywać nadarzające się okazje. Ten mecz na pewno wymaga analizy. Traciliśmy kilka punktów z rzędu, traciliśmy koncentrację. Zapewne było to efektem braku świeżości. Teraz musimy postawić na regenerację przed kolejnym meczem. W rewanżu musimy nie tylko pokazać wszystko, co w pierwszym meczu zrobiliśmy dobrze, ale też poprawić kilka elementów – podkreślił.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie