Andrejs Ciganiks, piłkarze Widzewa: - We wcześniejszej części sezonu nie zaliczyłem zbyt wielu minut, więc trzy mecze w ciągu tygodnia to całkiem sporo (w reprezentacji Łotwy grał z Armenią i Turcją - przyp. red.). Chcę grać jednak tyle, ile mogę, żeby pomóc drużynie. Za mną dobra regeneracja, jestem gotowy.
- Pracujemy w naszej filozofii, skupiamy się na swojej grze, ale znamy atuty Ruchu. Wiemy, że to mocny zespół w stałych fragmentach, dlatego nie możemy pozwolić mu na to, żeby mieli sytuacje po rzutach rożnych czy wolnych.
Najważniejsze jest to, że gram. Lubię być na boisku, lubię grać w piłkę. Jestem zadowolony z tego, że mogę funkcjonować na różnych pozycjach i dobrze sobie na nich radzić. Myślę jednak, że w ostatnim czasie najwięcej radości sprawia mi gra na lewej obroni.
Widzewiacy w ostatniej kolejce pokonali przed własną widownią zespół Stali Mielec 1:0. Z kolei ekipa z Chorzowa przegrała na własnym boisku z Pogonią Szczecin 0:3.
Kibice obu drużyn od wielu lat się przyjaźnią. Zapowiada się znakomita atmosfera na trybunach.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję