Trener Krzysztof Kamiński o prowadzonej przez siebie Andrespolii: Kiedy zostałem trenerem Andrespolii w życie wprowadziłem 5 letni plan działania. Głównym celem było wprowadzenie klubu IV ligi i utrzymanie go na tym poziomie przez kolejne lata. Jest to konieczne do promowania młodych piłkarzy grających w klubach zlokalizowanych w Gminie Andrespol. Jest to najniższy poziom rozgrywek, na którym pojawiają się menedżerowie i przedstawiciele innych klubów.
Wynikiem obranego kierunku działania będą również ewentualne korzyści dla klubu z transferów wypromowanych zawodników. Dopóki w gminie Andrespol będzie trenować około trzystu dzieci i młodzieży istnienie IVligowej Andrespolii ma swoje uzasadnienie. Dla tych trzystu dzieciaków jest to bardzo ważny etap do dalszego rozwoju piłkarskiego. Szkolenie dzieci i młodzieży jest bardzo ważne, zajmuję się tym 15 lat, ale pamiętam również o tym żeby wynikiem tego szkolenia był senior grający co najmniej na poziomie IV ligi, grający w Andrespolii.
To szkolenie w dużym zakresie dotowane jest przez gminę i naturalną koleją rzeczy te pieniądze powinny zostawać w gminie. Jeśli nie będzie IV ligi to pośrednio Gmina Andrespol będzie zasilać finansowo inne gminy, bo chłopcy kończąc wiek juniora i nie mając możliwości dalszego rozwoju w gminie, będą ich szukać poza jej granicami. W mijającym roku w IV ligowej Andrespolii zadebiutowali: 17 letni Mateusz Szkopiak i Krzysztof Felczak oraz 16 letni Kacper Kosior i Jakub Szcżepaniak.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża