Andrespolia. Znów przez błąd sędziego stracili ligowy punkt. Jak długo będzie trwał ten koszmar?!

Trener Krzysztof Kamiński: Zastanawiam się kiedy to się skończy czyli błędy sędziowskie, do których arbitrzy sami się przyznają a które zabrały nam  już trzy punkty.W ostatnim meczu z powodu kwarantanny nie grało trzech podstawowych zawodników, Na dodatek Maciek Kopa odniósł kontuzję w 20 minucie a Radzio opuścił boisko w 70 minucie. Zbyt duży zbieg złych okoliczności ,żeby uzyskać pozytywny wynik w tym meczu. Chociaż w 60 minucie meczu Radzio wyprowadził nasz zespół na prowadzenie i mieliśmy jeszcze kilka sytuacji do poprawienia wyniku ale 15 minut później nie ustrzegliśmy się błędu po którym przeciwnik wyrównał. W 85 min meczu, błąd sędziego do którego się przyznał (symulka przeciwnika), i rzut karny wykorzystany przez Jutrzenkę. I wracamy bez punku.Tylko pierwszy mecz zagraliśmy w optymalnym składzie i wygraliśmy 5:1

Andrespolia: Rutkowski - Borowiec, Fajks, Kurowski, Miasopust
Pramka, Staniewski, Felczak, Kopa (Zommer, Turczyn), Radzio (Tkaczyk), Ławniczak
Andrespolia w sobotę o godz. 17 podejmie Czarnych Rząśnia.