- Słabsza postawa piłkarzy Widzewa w rundzie rewanżowej wynika nie tylko z braku doświadczenia młodych zawodników w tej drużynie, ale także z tego, że co pół roku zmienia się dość gruntowanie jej zasadniczy trzon - stwierdza Andrzej Grębosz, były czołowy gracz zespołu z al. Piłsudskiego. - Trener Radosław Mroczkowski ma więc stanowczo za mało czasu, aby odpowiednio scementować, zmieniający się co jakiś czas podstawowy skład zespołu.
Druga nie mniej istotna sprawa to brak w drużynie charyzmatycznego przywódcy, który potrafiłby wziąć ciężar walki na swoje barki i umiejętnie pokierować w polu swoimi partnerami. Nie ma już od dość dawna w zespole Widzewa na boisku wodzirejów z prawdziwego zdarzenia, jacy byli za moich czasów, kiedy odnosiliśmy znaczące sukcesy na arenie krajowej i zagranicznej. A tacy są zawsze w każdej liczącej się drużynie piłkarskiej niezbędni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Wachowicz pokazała dorosłą córkę. Trudno oderwać wzrok od ich stóp
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka