MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anna Tondel, koszykarka Widzewa: Z mistrzem też trzeba walczyć

m.st
Anna Tondel
Anna Tondel Paweł Łacheta
W sobotę, o godz. 15, koszykarki Widzewa, podejmują w Hali Parkowa, w kolejnym meczu ekstraklasy, Wisłę Can-Pack Kraków, mistrza Polski, zajmującego obecnie trzecie miejsce w tabeli.

Anna Tondel
- Wiadomo, że nie my, a krakowianki są w tym spotkaniu faworytkami - mówi Anna Tondel, jedna z najlepszych zawodniczek Widzewa. - Nie dobrze się też stało, moim zdaniem, że nasze dzisiejsze rywalki przegrały dwa ostatnie mecze. Będą więc starały się zrobić wszystko, co w ich sportowej mocy, -aby odkuć się na nas za tamte niepowodzenia. A Wisłę, chociaż jest aktualnie dopiero na trzeciej pozycji, uważam, i w swej opinii nie jestem odosobniona, nadal za najlepszą drużynę w Polsce. Krakowski zespół rzeczywiście stać na wiele.
Jakie rozwiązania taktyczne musi pani, wraz ze swymi koleżankami, zastosować, aby wasza walka z Wisłą nie stała się grą do jednego kosza?
- Musimy przede wszystkim być bardzo uważne w obronie, aby popełniać jak najmniej niewymuszonych błędów, a i kontratakować z głową. Ale nie oszukujmy się. Wisła ma znacznie większy od nas potencjał sportowy i ona będzie też dyktować warunki gry. Nam pozostała ambitna walka od pierwszej do ostatniej minuty pojedynku.
A jak pani ocenia szanse Widzewa na awans do pierwszej ósemki?
- Wydaje mi się bardziej realny od naszego ewentualnego zwycięstwa nad Wisłą. Do rozegrania w fazie zasadniczej ekstraklasy pozostały jeszcze trzy kolejki. Naszymi przeciwnikami będą PTK Pabianice, AZS Rzeszów i AZS Gorzów, które prezentują poziom gry podobny do naszego. Będziemy więc w stanie powalczyć z tymi rywalkami, a i nie można wykluczyć, że szczęście będzie nam sprzyjać.
Pozostałe mecze ekstraklasy: dzisiaj: Artego Bydgoszcz - AZS Rzeszów, CCC Polkowice - AZS Gorzów, jutro: Energa Toruń - Centrum Wzgórze Gdynia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany