Pan Wiesław odpoczywa w piramidzie... Cheopsa [zdjęcia]

Łoś na osiedlu. Szukał drogi do domu-FILM

Pan Wielisław nie tylko odpoczywał tu na półkach tak ustawionych, by pomagały w chorobach, ale także energetyzował wodę.
– Nie tylko ja i żona, ale także znajomi korzystali z piramidy. Nawet ci, którzy nie wierzyli w jej moc, z przyjemnością oglądali ją w ogrodzie, bo to nietypowa budowla – mówi działkowicz.

Konstrukcja, całkowicie ekologiczna, zaczyna się sypać. Po dwunastu latach od jej postawienia gniją belki, które nie były chemicznie impregnowane. Piramida, chociaż ciągle pięknie wygląda, w każdej chwili może się zawalić.
Wielisław Ziętek prawdopodobnie ją zburzy i na jej miejscu postawi nową.

– Wiele lat korzystałem z energii, jaką dostarczała. Mam 69 lat i jestem w dobrej formie. Może to zasługa nie tylko piramidy, ale także tego, że większość dnia spędzam przy pracy na działce – wyjaśnia.

Kręta ścieżka rowerowa - drogowy absurd w Bydgoszczy-FILM