Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urlop tacierzyński: Ojcowie dużo zyskali na zmianach

Anna Jarmuż
Robert Gawroński z córeczką
Robert Gawroński z córeczką
W 2012 roku z urlopów tacierzyńskich w Polsce skorzystało prawie 30 tysięcy młodych mężczyzn. To dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Nadal jednak niewielu ojców (w stosunku do matek) decyduje się zostać w domu ze swoimi dziećmi. Wielu nawet nie zdaje sobie sprawy, że w 2013 r. zyskali dodatkowe przywileje - także oni mogą skorzystać z wydłużonego urlopu rodzicielskiego, o który tak walczyły w ubiegłym roku matki I kwartału.

- Ojciec dziecka ma prawo do korzystania z urlopu i zasiłku na równi z pracującą matką dziecka - tłumaczy Anna Maćkowiak z II Oddziału ZUS w Poznaniu. - Dotyczy to także urlopu dodatkowego.

Prawo do urlopu ojcowskiego tatusiowie posiadają od 2010 roku. Najpierw był to tydzień, a od 2012 r. 2 tygodnie. Teraz, mężczyzna ma prawo do 8 tygodni urlopu na dziecko. To jednak nie wszystko. Ojciec i matka dziecka mogą podzielić się urlopem rodzicielskim. To, w jaki sposób go wykorzystają będzie zależało wyłącznie od nich. Jeśli zadecydują, że weźmie go ojciec dziecka, może on zostać z córką lub synem nawet 26 tygodni. Jeżeli oboje rodzice decydują się przebywać na urlopie rodzicielskim, jego wymiar dla każdego z nich wyniesie 13 tygodni.

Choć liczba mężczyzn na urlopie ojcowskim jest z roku na rok coraz większa, (dla przykładu w Poznaniu - w I Oddział ZUS-u w 2010 r. na tzw. "urlop tacierzyński" poszło 502 mężczyzn, a w 2012 r. było to już 1057), nadal wielu trzeba zachęcać do tego, aby zdecydowali się zostać w domu z dzieckiem.

- Często problemem jest praca. Nie każdy może pozwolić sobie finansowo na urlop rodzicielski - mówi Łukasz Korytowski, tata z Wałbrzycha. Sam się jednak zdecydował. I…nie żałuje. Podobnie, jak Robert Gawroński, tata 2-letniej córeczki i rocznego synka.

- Jestem tatą na pełen etat - żartuje R. Gawroński. - Początki były trudne. Trzeba było przyzwyczaić się do nocnego wstawania, przewijania, przygotowywania posiłków. Dzień przy dziecku mija bardzo szybko. Nie żałuję jednak ani jednej chwili. Cieszę się, że byłem przy nim, kiedy z nieświadomej istotki, stawało się małym człowiekiem, który coraz więcej rozumie. W czasie, gdy byłem z córką w domu odkryłem też w sobie nieznany talent, gotowanie - żartuje.

Podobne doświadczenia mają inni ojcowie, którzy zdecydowali się częściowo wyręczyć żonę w opiece nad dzieckiem.

- Wiele się nauczyłam. Głównie cierpliwości, spokoju i odpowiedzialności - wylicza Tomasz Legutko, tata 11-miesiecznego Igora. O tym, że został w domu z synem zadecydowały przyczyny finansowe. - Nie chcieliśmy oddawać dziecka pod opiekę cioci ani opiekunce. Finansowo kosztowałoby nas tyle samo, jak kiedy to ja jestem w domu z synem, a żona jest dzięki temu dużo spokojniejsza - tłumaczy młody tata.

"Ojcowie - opiekunki" spotykają się jednak z różnymi reakcjami otoczenia. Od szacunku i podziwu (zwłaszcza ze strony kobiet) po zdziwienie i zażenowanie.

- Najważniejsze, aby uświadomić sobie, że to nie ujmuje męskości. Nie każdy mężczyzna jest jednak na taki krok gotowy. To trzeba mieć we krwi. Dla mnie nie była to aż taka nowość. Mam o 13 lat młodszego brata - mówi Robert Gawroński.

W chwili obecnej przepisy nakładają obowiązek korzystania z urlopu macierzyńskiego wyłącznie na matkę dziecka. Ojciec może, ale nie musi korzystać z tego prawa. Stąd dyskusje o przyszłych zmianach. Eksperci już teraz debatują nad tym, czy część z tych uprawnień nie powinna być zarezerwowana wyłącznie dla ojca dziecka. Takie zastrzeżenie zapobiegłoby sytuacji, w której z rodzicielskiego korzysta jedynie kobieta. Jak na razie ustawodawcy nie zdecydowali się jednak na podobne rozwiązanie. Zdaniem ojców - to dobrze. Nie można bowiem nikogo do niczego zmuszać.

- Niedługo wracam do pracy, choć wcale nie mam na to ochoty. Planujemy z żoną drugie dziecko. I choć czas spędzony z córką wspominam bardzo dobrze, to nie wiem, czy w przyszłości zdecyduję się na podobny krok. Wszystko zależy od tego, czy będzie nas na to stać - tłumaczy Łukasz Korytowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Urlop tacierzyński: Ojcowie dużo zyskali na zmianach - Głos Wielkopolski

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany