Robił pazurki na Oscarach. Łodzianin zaproszony do Hollywood

FLESZE, SPA I HYBRYDA
–Brałem udział w przedpołudniowych niedzielnych przygotowaniach celebrytek do gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej – opowiada pan Tomasz. –Zorganizowała je moja macierzysta firma z Kalifornii w historycznym hotelu Roosevelt przy Hollywood Boulevard. Wykonywaliśmy gratisowy manikiur dla elity z kręgu filmowego. Oczywiście w trakcie przygotowań pojawili się fotoreporterzy, stacje telewizyjne.
Zaproszeni na ten pokaz panowie styliści wykonywali manikiur głównie w kolorze naturalnym, tzw. nude, bordowym oraz w malinowej czerwieni lakierami hybrydowymi, a na koniec nakładali na dłonie maski spa. – Paznokcie amerykańskich celebrytek najczęściej były krótkie do opuszka palca, owalne, ale zadbane i zdrowo wyglądające – opowiada. Te upiększające dłonie zabiegi miały wykonywane lokalne celebrytki – żony reżyserów, scenarzystów, operatorów kamer oraz dziennikarki mieszkające we wspomnianym hotelu. – Widywaliśmy w nim Jennifer Lawrence i Leonardo DiCaprio – mówi Tomasz Jakubowski. – Gwiazdy tego formatu mają swojego fryzjera, stylistę,kosmetyczkę, menedżera i jeszcze wiele osób z obsługi, które troszczą się tylko o to, aby idole byli z dala od tłumu. Dolby Theatre, gdzie odbywa się coroczna ceremonia rozdania Oscarów, mieści ponad 3 tysiące osób. Aby się tam dostać, trzeba mieć zaproszenie z kręgu filmowego. – Ceremonia jest zamkniętą imprezą – dzieli się swoimi spostrzeżeniami łodzianin. – Cały kwartał ulic dookoła Hollywood Highland Center jest zamknięty, obłożony siatkami, które pokryte są czarnym materiałem, aby nikt obcy nie mógł zobaczyć tego, co się dzieje wokół Dolby Theatre. Wszędzie jest mnóstwo policji, ochrony, tworzą się ogromne korki. Na żywo nie wygląda to tak ciekawie, jak w telewizyjnych relacjach.

ŚWIATOWIEC I CELEBRYTKI
Tomasz Jakubowski jest absolwentem marketingu na Politechnice Łódzkiej. –Będąc w ciąży, zajęłam się stylizacją paznokci – mówi Aneta, żona pana Tomka. – Mąż zaczął mi pomagać, a że był bardzo zdolny manualnie, dokładny i miał superpomysły, klientki szybko go polubiły. Doceniły, że potrafi im szczerze doradzić. Nie zdarzyło się jeszcze, aby ktoś był niezadowolony z jego pracy. Co roku podczas największych targów urody w Las Vegas pan Tomasz pełni rolę mentora, po części konsultanta i jurora. Wiele polskich stylistek paznokci uczyło się w jego szkole. Jego klientkami są m.in. Karolina Malinowska i Mandaryna.