Tańsza wieprzowina? Tylko na chwilę... przez dwa padłe dziki

Protest hodowców trzody chlewnej w Łodzi - FILM

– Agencja (rynku rolnego) nie skupowała mięsa, zablokowano eksport i stąd ceny u producentów były niskie – mówi Zygmunt Śmiechowicz, prowadzący sklep mięsny przy Bałuckim Rynku. – Ale skup znowu ruszył i ceny w hurcie wracają do normy. Rolnicy sprzedawali żywiec nawet po 3,50 zł za kilogram, ale ja już przedwczoraj u producenta płaciłem po 5 zł.
W swoim sklepie pan Zygmunt sprzedawał świeży karczek po 15,50 zł/kg, schab po 16,50/kg, szynkę po 13,90 zł/kg, łopatkę po 12,50 zł/kg. Teraz ceny podniesie o złotówkę.
– Ceny w różnych sklepach były w ostatnich dniach dość zróżnicowane – mówi Maria Wojtysiak, emerytka z Retkini. – W jednych np. schab bez kości kosztował 14,90 zł za kilogram, a w innych 20 zł. Szynkę w promocji przed tygodniem kupowałam po 11,90 zł, a wczoraj była po 15 – 16 zł.
W jednej z sieci hipermarketów cena schabu, która dziś wynosi 16,99 zł/kg, przed dwoma miesiącami była o 2 zł wyższa, cena karczku – o 1 zł (dziś 15,99 zł/kg), łopatki także (dziś 12,99 zł/kg), ale cena szynki pozostaje bez zmian i utrzymuje się na poziomie 14,99 zł/kg.

1400 donosów do skarbówki! Co piąta informacja się potwierdza