W międzyczasie na miejsce przyjechała policja. Policjantka chciała wylegitymować kasjerkę. Ta stwierdziła, że nie popełniła ani wykroczenia ani przestępstwa i dowodu osobistego nie pokaże. Zrobiła to dopiero na prośbę kierownika sklepu.
Gdy po drugim liczeniu pieniędzy w kasie okazało się, że pieniądze się zgadzają i o żadnej pomyłce nie ma mowy, kasjerka zabrała swój dowód z ręki policjantki. Wtedy funkcjonariuszka skuła ją kajdankami.
Kasjerka na noc została przewieziona do policyjnego aresztu. Zanim wyszła na wolność, usłyszała zarzut uderzenia policjantki w bark.
Sąd już uznał, że zatrzymanie kobiety było bezpodstawne. Teraz prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie rzekomego uderzenia policjantki. Wersji policjantki nie potwierdzili ani świadkowie ani zapis monitoringu. Potwierdzał to jedynie kolega z patrolu.
Teraz kasjerka będzie ubiegać się o odszkodowanie za bezzasadne zatrzymanie. W stosunku do policjantki i jej partnera z patrolu zostało wszczęte wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu