Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Kobieta poczuła się źle w miejscu pracy, dlatego wezwano do niej pogotowie. W trakcie badań przyznała się lekarzowi, że dwa dni wcześniej poroniła w łazience jednego ze skierniewickich hipermarketów. Według przedstawionej przez nią wersji, dziecko było martwe już po porodzie. Ze wstępnych oględzin biegłego wynika, że noworodek przyszedł na świat po mniej więcej pięciu-sześciu miesiącach ciąży. Nie wiadomo więc póki co, czy byłby zdolny do samodzielnego życia.
- Zwłoki noworodka został przewiezione do łódzkiego zakładu medycyny sądowej - mówi Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Jeszcze w tym tygodniu zostanie przeprowadzona jego sekcja zwłok, która ma kluczowe znaczenia dla tej sprawy. Dzięki niej poznamy odpowiedź, czy dziecko urodziło się rzeczywiście martwe.
Jak na razie śledczy przesłuchali rodzinę kobiety oraz zajmujący się nią personel medyczny. Sama kobieta nie została póki co przesłuchana. Nie pozwala na to jej stan zdrowia. Śledczy sprawdzają także, czy wersja kobiety o porodzie w hipermarkecie jest prawdziwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]