Jeśli w święta pijesz alkohol - nie jedź! Kobieta miała 4 promile, a nie było tego po niej widać...

- Co by pan doradzał osobom, które biesiadowały np. pierwszego dnia świąt, a drugiego chcą wsiąść za kółko?
– Nawet jeśli będą się dobrze czuły, nie oznacza to wcale, że są całkiem trzeźwe. Zanim więc wsiądą za kierownicę, powinny zbadać się alkomatem. Jeśli nie mamy go w domu, można to zrobić na komendzie policji. Kierowca powinien jednak pójść tam pieszo albo ktoś powinien go podwieźć. Pamiętajmy też, że nawet jeśli taka osoba okaże się trzeźwa, nie oznacza to, że będzie tak sprawna za kierownicą, jak ktoś niepijący poprzedniego dnia.

- Czy dwie godziny po wypiciu piwa można wsiąść za kierownicę?
– Odradzałbym. Tolerancja każdego człowieka na alkohol jest inna. Przyjmuje się, że ludzki organizm na godzinę spala 0,2 – 0,3 promila alkoholu. Jednak duży wpływ mają na to m.in. choroby, zażywane leki, odżywianie się oraz to, jak często pije się alkohol.

- Dlaczego?
– Ponieważ osoby intensywnie pijące trunki wyskokowe zazwyczaj po ich spożyciu nie wykazują takich objawów, jak ci, którzy sięgają po nie sporadycznie. Praw natury nie da się jednak oszukać. Taka osoba będzie miała wysokie stężenie alkoholu we krwi. Kiedyś zatrzymałem kobietę kierującą samochodem. Miała ponad 4 promile alkoholu we krwi (!), a nie było po niej tego widać.