Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech - Wisła: "Czekamy na zemstę za dawne pogromy!" Rumak: Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu

LEM
Łukasz Teodorczyk (z prawej) będzie miał  łatwiejsze zadanie, bo w Wiśle zabraknie Gordana Bunozy
Łukasz Teodorczyk (z prawej) będzie miał łatwiejsze zadanie, bo w Wiśle zabraknie Gordana Bunozy Andrzej Banaś/Polskapresse
Lech Poznań podejmuje w piątek bardzo osłabioną Wisłę. Czy kibice mogą liczyć na wysoką wygraną Kolejorza? Trener Rumak tonuje hurraoptymizm

Starsi kibice Lecha pamiętają jeszcze wysokie porażki poznańskiej drużyny w Krakowie. Dziś pojawia się idealna okazja do rewanżu za niepowodzenia w czasach, gdy "Biała Gwiazda" seryjnie zdobywała tytuły mistrzowskie i nie miała litości dla Kolejorza. Krakowianie bowiem przyjeżdżają do Poznania bardzo osłabieni. Zabraknie siedmiu kluczowych zawodników i trener Franciszek Smuda będzie musiał siegnąć po piłkarzy z trzecioligowych rezerw. Nadszedł czas na zemstę?

- Szansa na wysokie zwycięstwo jest zawsze, ale nie dzielmy skóry na niedźwiedziu - mówi trener Mariusz Rumak. - Wielu zgubiła pewność siebie i przegrało mecz już przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Rozpoczynamy od stanu 0:0 i będziemy mieli 90 minut na to, by wygrać i pokazać dobrą piłkę. Mogę tylko zapewnić kibiców, że tak przygotuję mój zespół ,by od początku przejął inicjatywę i wziął sprawy w swoje ręce. Na pewno nie będziemy czekali na to co zrobi Wisła. Chcemy wygrać, grać efektownie i widowiskowo, tak by po meczu nasi kibice mogli powiedzieć, że dobrze spędzili wieczór na stadionie - dodał szkoleniowiec.

Sympatycy Lecha oczywiście liczą na to, że nasz zespół podtrzyma dobrą formę z ostatnich pojedynków rundy zasadniczej kiedy gromił Jagiellonię 6:1 i Górnika 3:0.

- Wiemy, że nie można nikogo lekceważyć. Ale my w tym meczu nawet nie możemy myśleć o remisie. Musimy zagrać w swoim stylu i zainkasować trzy punkty - odważnie deklaruje Karol Linetty.

Optymizm nie jest pozbawiony podstaw. Lista nieobecnych w krakowskim klubie jest długa. W Poznaniu nie zagrają Gordan Bunoza, Dariusz Dudka (pauzują za kartki), Michał Chrapek, Łukasz Garguła, Arkadiusz Głowacki, Marko Jovanovic oraz Michał Nalepa. Poza tym "Biała Gwiazda" przegrała ostatnie cztery spotkania, co jest najgorszym wynikiem w historii.

- Też mieliśmy taką sytuację, że latem ubiegłego roku miałem na treningu 12-13 zdrowych zawodników i musieliśmy sobie radzić. Takie ekstremalne kłopoty mogą scementować zespół. Poza tym trener Smuda ma na pewno w głowie sposób, by rozwiązać problemy. Nie zapominamy, że Wiśle są cały czas piłkarze o dużych umiejętnościach, dobrze wyszkoloni, szczególnie niebezpiecznych w ofensywie- powiedział Mariusz Rumak.

- Osiemnastu piłkarzy zawsze znajdę, gdyż mamy dwie drużyny, ekstraklasową i występującą w trzeciej lidze. Do Poznania pojedzie mieszanka zawodników z pierwszego zespołu, rezerw i młodzieży - powiedział wczoraj przed wyjazdem Smuda.
Do drużyny byłego selekcjonera biało-czerwonych wraca po długiej przerwie Rnapastnik afał Boguski, który po styczniowej operacji łąkotki przechodził rehabilitację. -Boguski nie może jeszcze rozegrać całego spotkania - stwierdził Smuda. Podkreślił jednak, że inny napastnik Paweł Brożek zapewnił go, że z jego zdrowiem wszystko jest w porządku.

W Lechu zabraknie kontuzjowanych Manuela Arboledy, Luisa Henriqueza, Barry'ego Douglasa oraz wracających po długich rehabilitacjach Vojo Ubiparipa, Keeby Ceesaya oraz Jasmina Buricia. Ten ostatni powoli jednak dochodzi do formy. Grał w wygranym sparingu Lecha z Wartą, a w sobotę wystąpi w meczu rezerw. Natomiast Barry'ego Douglasa na lewej stronie obrony zastąpi albo Hubert Wołąkiewicz albo Tomasz Kędziora. Wiele zależy od tego jak na ostatnim treningu spisywać się będzie Paulus Arajuuri. Jeśli Fin będzie mógł zagrać na środku obrony, to szkoleniowiec raczej zaufa kapitanowi.
Decyzją wojewody wielkopolskiego na mecz z Wisłą druga trybuna, na której zasiadają najzagorzalsi fani Lecha oraz sektor gości zostały zamknięte. Mimo tego lechici liczą na gorący doping. - Wierzę w to, że nasza publiczność nadal będzie 12. zawodnikiem i nas poniesie w tych ostatnich meczach. Trzy pozostałe trybuny będą otwarte i mam nadzieję, że się wypełnią - podkreślił Rumak.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski