Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romans nauczycielki z uczniem. Z młodocianego taty można brać przykład

Andrzej Kurzyński
Nastoletni Patryk, który ma status pokrzywdzonego,  na rozprawę przyszedł ze swoją mamą
Nastoletni Patryk, który ma status pokrzywdzonego, na rozprawę przyszedł ze swoją mamą Andrzej Kurzyński
O sprawie zrobiło się głośno jesienią ubiegłego roku. Nauczycielka w Godzieszach urodziła dziecko, którego ojcem jest 15-letni dziś uczeń.

Po ujawnieniu tego przez media, śledztwo z urzędu wszczęła Prokuratura Rejonowa w Kaliszu. Podczas przesłuchania matka dziecka nie zaprzeczyła zarzucanym jej czynom. Nastolatek również przyznał się do ojcostwa. Potwierdziły to dodatkowo badania genetyczne.

Zobacz:

W minioną środę nauczycielka Agnieszka K. i młodociany ojciec jej dziecka - Patryk G. spotkali się na sali sądowej. Kobieta zjawiła się w obecności adwokata. Gimnazjalista przyszedł ze swoją matką. Pierwsza rozprawa trwała zaledwie godzinę. Ale jej szczegóły zostały utajnione. Sąd wyłączył bowiem jawność procesu.

Sam Patryk najwyraźniej nie czuje się w tej sprawie pokrzywdzony, choć taki ma status. Według świadków, chłopak cały czas utrzymuje kontakty z matką swojego dziecka. Zresztą od początku starał się dbać o swoją córeczkę. Jak przystało na prawdziwego ojca i nic tu nie znaczy, że Patryk ma dzisiaj zaledwie 15 lat. - Przewijał ją, kąpał, pomagał matce. Zachował się jak należy - powiedział nam jeden z krewnych nastolatka. - Był też w szpitalu przy porodzie. Wielu dorosłych mężczyzn na to się nawet nie odważy.

Agnieszka K. mieszka w Kaliszu. Razem ze swoim uczniem, a zarazem ojcem jej dziecka widywana jest często na wspólnych spacerach z córeczką.

Sprawdź też: Romans nauczycielki z uczniem. Kobiecie grozi do 12 lat więzienia

Mieszkańcy Godziesz, w których Agnieszka K. uczyła matematyki i fizyki, w swoich opiniach są podzieleni. Jedni kobietę potępiają, inni starają się jakoś zrozumieć.

- To dorosła kobieta. Chyba wiedziała, co robi? - mówi starsza kobieta. - Z drugiej strony jest maleńkie dziecko i to na jego dobru wszystkim powinno teraz zależeć. Co się stało, to się już nie odstanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Romans nauczycielki z uczniem. Z młodocianego taty można brać przykład - Głos Wielkopolski

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany