Pijana 39-latka opiekowała się wnuczką

Sytuację zauważyło dwoje mieszkańców gminy Kutno przejeżdżających przez Piątek. Zaniepokojeni tym widokiem zatrzymali samochód. Po podejściu zauważyli, że opiekunka jest pijana. Uniemożliwiając oddalenie się - jak się wkrótce okazało babci i jej 14-miesiecznej wnuczki - powiadomili o wszystkim policję. Mundurowi wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła dziecko do łęczyckiego szpitala.

Dziecko wypadło z okna. Złapało je dwóch przechodniów-FILM

Na szczęście maluchowi nic się nie stało. Badanie stanu trzeźwości 39-letniej kobiety wykazało w jej organizmie 1,48 promila alkoholu. W tym czasie podjechał samochodem, również pijany, 53-letni dziadek dziewczynki. U niego badanie wykazało 1,96 promila alkoholu. Funkcjonariusze ustalili, że matka dziewczynki wyjechała zostawiając córkę pod opieką dziadków. Ci jednak nie wywiązali się z zadania. Oboje zostali zatrzymani do czasu wytrzeźwienia. Babcia odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Dziadek za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości może spędzić w więzieniu nawet 2 lata.