Aquapark Fala ciągle na minusie

- Zysk operacyjny, czyli to, co zostało z naszych przychodów po odliczeniu od nich m.in. kosztów mediów i wynagrodzeń pracowników, osiągnęliśmy w 2013 r. na poziomie 3 mln zł - mówi Bartosz Rola, prezes Fali. - Gdyby więc nie kredyt zaciągnięty na budowę obiektu, który mamy nadal do spłacenia, bylibyśmy na plusie.

Aquapark funkcjonuje już od ponad sześciu lat. Do spłacenia pozostało obiektowi jeszcze około 20 mln zł kredytu. Tylko w tym roku obiekt musi przelać na konto banku w sumie około 8 mln zł. W całości pożyczka ma być spłacona w czerwcu 2016 r. W spłacie kredytu Aquaparkowi pomaga co roku miasto. Na cały dług do 2016 r. miasto ma wydać w sumie 67,3 mln zł.
Ubiegłoroczny zysk operacyjny łódzkiej Fali jest porównywalny do innych obiektów tego typu w Polsce.

W 2013 r. przychód ze sprzedaży biletów wyniósł 10 mln zł. Przez dwanaście miesięcy tego roku odwiedziło go ponad 400 tys. osób, czyli około 10 procent więcej niż rok wcześniej.

- Lepszy wynik finansowy osiągnęliśmy nie tylko dzięki większej liczbie klientów, ale także dzięki obniżce pensji części pracownikom, w tym dyrektorom - mówi Bartosz Rola. - Wcześniej otrzymali oni po kilkadziesiąt procent podwyżki.

W ubiegłym roku prezydent Hanna Zdanowska wydała zarządzenie w sprawie rozpoczęcia negocjacji dotyczących sprzedaży przez miasto wszystkich udziałów w spółce. Miasto chciało dostać co najmniej 75,9 mln zł. Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma i popełniła błędy formalne, więc został on unieważniony. Obecnie sprzedaż Fali jest mało realna. Bardziej prawdopodobna wydaje się rozbudowa obiektu o: halę fitness, siłownię, hotel oraz zwykły basen pływacki.