Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa łódzka wojna billboardowa. Domaszewicz donosi na Kopcińską, Adamczyk na Domaszewicza

(msm)
Radny Bartosz Domaszewicz przed budynkiem prokuratury.
Radny Bartosz Domaszewicz przed budynkiem prokuratury. Mirosław Malinowski
Bartosz Domaszewicz, radny PO złożył doniesienie do prokuratury w sprawie billboardów radnej Joanny Kopcińskiej, która ma być niezależną kandydatką na prezydenta Łodzi ze wsparciem PiS, a która za ich pośrednictwem zaprasza na swoje dyżury jako radnej. Domaszewicz uważa, z jest to nielegalna kampania wyborcza, a plakaty nie są oznaczone, jaki komitet wyborczy je finansuje. Ponadto domaga się wyjaśnień, skąd radna miała pieniądze na powieszenie plakatów.

- Radna mówiła, że kosztowały ja 80 tys. zł. A w oświadczeniu majątkowym na koniec 2013 r. zadeklarowała 30 tys. zł oszczędności. Choćby nie jadła, piła deszczówkę, jeździła rowerem i nie opłaciła rachunków to i tak nie uzyskałaby wystarczających dochodów na kupno reklam - mówi radny Domaszewicz.

Radny powiedział również, że poseł Królikowska-Kińska skierowała zapytanie do Państwowej Komisji Wyborczej w zakresie prowadzenia tzw. kampanii informacyjnej w okresie poprzedzającym bezpośrednio wybory. Po złożeniu doniesienia przez radnego PO złożenie doniesienia na niego zapowiedział radny PiS Piotr Adamczyk.

- Złożymy wniosek w sprawie fałszywego doniesienia złożonego przez radnego Domaszewicza. Jego zachowanie to typowa nagonka polityczna - mówi Piotr Adamczyk, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej w Łodzi.

Joanna Kopcińska wyjaśniła zaś, że pieniądze na plakaty pochodzą z darowizny, którą otrzymała od rodziny.
- Jestem zażenowana kampanią oszczerstw i pomówień, które Platforma Obywatelska Hanny Zdanowskiej kieruje przeciwko mnie. Jestem tym bardziej zdeterminowana do spotkań z mieszkańcami. Jest broń skuteczniejsza niż oszczerstwo - jest to prawda - mówi radna Kopcińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany