Happening, w którym uczestniczyli członkowie łódzkiego Ruchu Narodowego oraz łódzkiego oddziału Młodzieży Wszechpolskiej, odbył się w dniu 71. rocznicy tzw. rzezi wołyńskiej. Była to masowa zbrodnia dokonana przez nacjonalistów ukraińskich wobec mniejszości polskiej byłego województwa wołyńskiego II RP ,podczas okupacji terenów II Rzeczypospolitej przez III Rzeszę, w okresie od lutego 1943 do lutego 1944. Nie jest znana dokładna liczba ofiar. Historycy szacują, że zginęło około 50–60 tys. Polaków i w odwecie 2-3 tysiące Ukraińców.
Podczas pikiety spalono czerwono-czarną flagę, która była symbolem Ukraińskiej Powstańczej Armii, jakiej przewodniczył Stepan Bandera (od jego nazwiska pochodzi potoczna określenie "banderowcy").
Protestujący w Łodzi sprzeciwiają się, jak twierdzili, ewidentnie probanderowskiej działalności Związku Ukraińców w Polsce, którego działacze, w ich opinii, wielokrotnie chwalili UPA i negowali fakt przeprowadzenia przez nią ludobójstwa na Wołyniu.
Wcześniej, w nocy z czwartku na piątek, ktoś przemianował al. Ofiar Terroryzmu z 11 września, na al. Ofiar Banderyzmu 11 lipca. Nieznani sprawcy pozaklejali tabliczki z nazwą alei.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]