Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szaleńczy rajd po Widzewie - uszkodzone samochody, sprawca wziąż nieuchwytny dla policji [zdjęcia]

(tj)
Policja dotarła dzięki numerom rejestracyjnym do właściciela fiata bravo, który w nocy w weekend szalał na ulicach Widzewa, uszkodził 2 samochody i uciekł z miejsca wypadku. Tyle tylko, że to... były właściciel.

Po północy na Widzewie mieszkańców ul. Bartoka obudził potężny huk. Okazało się, że kierowca samochodu marki fiat bravo, urządził sobie szaleńczy rajd po osiedlu. Pędząc obok zaparkowanych przy ulicy samochodów, uderzał w nie. Co najmniej 2 pojazdy zostały uszkodzone i przestawione pod wpływem uderzenia.

Podpalacz samochodów w akcji! FILM z monitoringu

- Usłyszałem huk, gdy wyjrzałem, zobaczyłem 4 młodych mężczyzn, którzy nerwowo biegali wokół samochodów - mówi jeden ze świadków zdarzenia. - Prawdopodobnie kierowca fiata bravo, porozbijał auta. Uszkodził też swój samochód, z którego wyciekł olej, miał też coś z kołem. Jego kompan we fiacie cinquecento lub seicento - nie widziałem zbyt dobrze, podczepił linkę i holował uszkodzone bravo.

Przed blok wyszli właściciele porozbijanych aut: toyoty i rovera oraz inni kierowcy, których auta były zaparkowane na drodze pirata. Przyjechali też policjanci ruchu drogowego.

- Wysłuchamy świadków, będziemy też penetrować osiedle radiowozami, daleko nie mogli odjechać - mówili funkcjonariusze drogówki. - Jeden ze świadków zapamiętał numery rejestracyjne, jeśli są właściwe, zatrzymanie pirata drogowego będzie tylko kwestią czasu.

Policjanci po numerach rejestracyjnych samochodu, dotarli do właściciela auta, które uszkodziło samochody na osiedlowej drodze. Jak się jednak okazało to... były właściciel.

- Prowadzimy czynności, które mają na celu odnalezienie sprawcy nocnej szaleńczej jazdy - dodają policjanci z drogówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany