W Autosanie należącym do jednego z prywatnych przewoźników jechało do pracy w Stalowej Woli kilka osób - powiedział rzecznik podkarpackiej policji komisarz Paweł Międlar.
W zatrzymaniu pijaka za "kółkiem" pomogli sami pasażerowie autobusu oraz inni kierowcy. Sposób jazdy prowadzącego autobus zaniepokoił kierowców samochodów, jadących tą drogą. Kiedy autobus zatrzymał się na przystanku, jeden z nich zajechał mu drogę, uniemożliwiając dalszą jazdę i wezwał policję. Autokarem jechało kilka osób, jedna z nich zadzwoniła pod numer 997.
Podczas zatrzymania 47-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego był agresywny wobec funkcjonariuszy. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?