Choć około godz. 22, gdy rozpoczynał się mecz pomiędzy Holandią a Brazylią, niemal wszystkie lokale i ogródki gastronomiczne były pełne, to meczem interesowała sią zaledwie garstka gości.
– To nie jest spotkanie, przy którym obgryzałbym paznokcie ze zdenerwowania – mówi Paweł Walczak, którego spotkaliśmy z kolegami w rejonie ul. Moniuszki. – Przez cały mundial kibicowałem Brazylii, ale po ostatnim meczu straciłem nadzieję, więc by się nie stresować usiadłem do telewizora plecami.
– Przyszłam się napić piwa ze znajomymi, a futbol zupełnie nas nie interesuje – mówi pani Katarzyna, którą spotkaliśmy w ogródku niedaleko skrzyżowania z ul. Struga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu