Po weekendowych zabawach przyszedł czas na oficjalne uroczystości. 591 urodziny z królem i pomnikiem

- Nadanie praw miejskich to symboliczna i przełomowa data dla miasta i jego mieszkańców. Żaden z ówczesnych mieszkańców osady Łodzia nie mógł przypuszczać jak potoczy się historia. Miasto przez długi czas było w letargu - ni to wieś ni to osada, by w XIX wieku przekształcić się w nowoczesny ośrodek przemysłowy. Najlepiej obrazuje to wzrost liczby ludności, który w ciągu kilkunastu lat wzrósł z 500 do 500 tysięcy - mówi Agnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi. W ostatnich latach mamy do czynienia z kolejną ekspansją - Łódź staje się ośrodkiem branży informatycznej, miastem przemysłów kreatywnych.
Główne uroczystości odbyły sie na starym Rynku gdzie znajduje się głaz upamiętniający nadanie praw miejskich - delegacje władz miasta i województwa złożyły pod nim kwiaty. Na rynku odbywał się festyn dla dzieci, które rysowały laurki dla Łodzi.
- Powinniśmy na Starym Rynku ufundować pomnik króla Władysława Jagiełły. Łódź jest też jednym z tych dużych miast, które nie doczekały się jeszcze swojego leksykonu - liczę, że powstanie - mów Grzegorz Matuszak p.o. przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi.
Po przemówieniach w niebo wypuszczono 591 balonów. Później uroczystości przeniosły się na plac Wolności, gdzie przy ul. Piotrkowskiej znajduje się pomnik upamiętniający tę ulicę. Składa się on z pojedynczych elementów, z których każdy symbolizuje jeden rok z życia Łodzi. Co roku jest dokładana kolejna część - i nie inaczej było we wtorek.