W czwartek upłynął termin składania deklaracji dotyczącej przyszłości niespełna 6,5 proc. składki emerytalnej (2,92 proc. pensji). Od 1 kwietnia do końca lipca ubezpieczeni w OFE mogli podjąć decyzję - dalej przekazywać 2,92 proc. pensji do OFE, czy całość powierzyć w zarządzanie ZUS.
Jak szacuje Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, decyzję o pozostaniu w OFE prawdopodobnie podjęło około 1,7 mln osób. Ile dokładnie - będzie wiadomo za kilka dni.
Do czwartku deklarację o pozostaniu w OFE złożyło 1 577 968 osób, czyli 9,5 proc. ubezpieczonych. To jednak niepełna liczba, ponieważ oświadczenie w tej sprawie można było wysłać także pocztą. Dopiero, gdy dotrą one do ZUS-u, będzie znana pełna liczba Polaków, którzy wybrali OFE.
Choć na podjęcie decyzji Polacy mieli cztery miesiące czasu, większość odkładała to na ostatnią chwilę. 8 maja liczba tych, którzy wybrali OFE, było w całym kraju zaledwie 77 tysięcy. Miesiąc później było ich 245 tysięcy.
- Z każdym tygodniem obserwowaliśmy wzrost liczby osób składających deklaracje o pozostaniu w OFE - informuje Marlena Nowicka, rzeczniczka prasowa I Oddziału ZUS w Poznaniu.
Szczyt zainteresowania składaniem deklaracji przypadł na ostatni tydzień. Tylko w poniedziałek w całym kraju złożyło je 96 tysięcy osób. W wielu oddziałach ZUS ustawiały się kolejki. Poznański uruchomił dodatkowe stanowiska tylko dla nich. Mimo to, ci którzy chcieli złożyć deklaracje o pozostaniu w OFE, musieli poczekać kilkanaście minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?