Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm bombowy w Aleksandrowie. Sprawca został zatrzymany, twierdzi, że to był żart

(ei24)
Policja zatrzymała sprawcę czwartkowego (14 sierp­nia) bombowego alarmu w Aleksandrowie Łódzkim, który za­dzwo­nił do zgier­skiej ko­men­dy z informacją o pod­ło­że­niu dwóch ła­dun­ków bom­bo­wych.

Po­li­cjan­ci spraw­dzi­li to, ale żad­nych bomb nie zna­leź­li. Zlo­ka­li­zo­wa­li za to "żar­tow­ni­sia".

- Na miej­sce wy­sła­no od razu po­li­cyj­ne pa­tro­le, aby zwe­ry­fi­ko­wać praw­dzi­wość tego zgło­sze­nia. Jed­no­cze­śnie roz­po­czę­ły się po­szu­ki­wa­nia zgła­sza­ją­ce­go. Zo­stał on za­trzy­ma­ny w re­jo­nie ulicy Wierz­biń­skiej w Alek­san­dro­wie. Oka­za­ło się, że był kom­plet­nie pi­ja­ny, miał w or­ga­ni­zmie ponad 3 pro­mi­le al­ko­ho­lu. W roz­mo­wie z po­li­cjan­ta­mi przy­znał się do fał­szy­we­go zgło­sze­nia, które było tylko żar­tem - re­la­cjo­nu­je Adam Ko­la­sa z ko­men­dy wo­je­wódz­kiej.

Męż­czy­zna tra­fił do po­li­cyj­ne­go aresz­tu. Jak się oka­za­ło, już wcze­śniej miał kon­flikt z pra­wem. Obecnie grozi mu kara do 8 lat więxienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany