Widzew chce się w piątek przełamać, Injac przechodzi testy medyczne

Pytanie tylko, czy zespół wciaż prowadzony przez trenera Włodzimierza Tylaka na to stać. Na razie nawet bardziej niż zaledwie jeden zdobyty punkty w rundzie jesiennej martwi styl, jaki prezentuje drużyna z Łodzi. A raczej zupełny jego brak. Czekamy na przełom.

We wtorek po południu widzewiacy ćwiczyli na bocznym boisku. Zajęcia były intensywne, nie zabrakło krótkich wewnętrznych gierek. Nie trenowali Mateusz Broź, Mateusz Ławniczak i Michał Przybyła, natomiast nadal testowani są Patrick Majcher i Paweł Garyga.

Wciąż trwają negocjacje z Dimitrije Injacem, ale przy al. Piłsudskiego przekonują, iż kontrakt z tym piłkarzem nie został jeszcze podpisany.

Eduards Visnakovs przechodził w Chorzowie badania medyczne, miał też testy wydolnościowe i szybkościowe. Wyniki są zadowalające, więc napastnik Widzewa, wraz ze swoim menedżerem, usiedli do stołu z działaczami Ruchu i zaczęli ustalać warunki indywidualnego kontraktu. Oficjalnie nie wiadomo, ile za ten transfer zainkasuje Widzew, być może otrzyma też spory procent z ewentualnej kolejnej transakcji piłkarza.

Jeszcze w lipcu pojawiły się informacje o możliwym odejściu do Włoch Krystiana Nowaka. Długo nie było konkretów, teraz portal www.widzewiak.pl poinformował, że Nowakiem interesuje się występująca w Serie B Perugia. Jej wysłannik oglądał nawet zawodnika w niedawnym meczu z Dolcanem Ząbki (być może także w Nowym Sączu). Jednak o żadnych konkretach na razie nie ma mowy.

Znów uległa zmianie godzina rozegrania meczu Widzewa ze Stomilem Olsztyn. Zawodnicy obu drużyn wybiegną bowiem na murawę kwadrans później, niż pierwotnie planowano, czyli w niedzielę, 31 sierpnia, o godz. 12.30 (z tego meczu zostanie przeprowadzona transmisja telewizyjna).