- Plażowicze taszczą nad wodę naręcza butelek z piwem, kiełbasę, chipsy, słodycze nie narzekając na ich ciężar. W drodze powrotnej zabranie pustych opakowań, choć przecież dużo lżejszych, jest już ponad ich siły - denerwuje się Jerzy Janicki z Łodzi.
- Aż dziwne, że ludziom nie przeszkadza spędzanie czasu wolnego na takim śmietnisku - wtóruje mu kolega, Krzysztof Wąsacz.
Odpadki zalegają w okolicach plaż (a także na samych plażach) w Bronisławowie, Karolinowie, Treście, Borkach i Smardzewicach. Zdecydowanie czyściej jest w miejscach trudniej dostępnych z lądu, ale i tam pojawiają się świadectwa, że także nie wszystkim wędkarzom i żeglarzom leży na sercu dobro miejsca, gdzie tak chętnie spędzają czas...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?