Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł przed pogotowiem. Wyszedł od lekarza i umarł [ZDJĘCIA]

(jed)
Przed budynkiem Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego na ul. Sienkiewicza zmarł wczoraj 61-letni mężczyzna. Wcześniej stawił się u lekarza POZ, bo skarżył się na bóle głowy.

Chory został przyjęty poza kolejnością. Lekarz zmierzył mu ciśnienie (które choć podwyższone nie było alarmujące), zrobiono mu EKG i zaproponowano transport do szpitala na specjalistyczne badania. Chory jednak odmówił, a tuż po wyjściu z budynku zapalił papierosa. Wtedy stracił przytomność i zmarł. Leżącego na chodniku znaleźli przechodnie i zawiadomili lekarza pogotowia, który stwierdził zgon.
- Pacjent zgłosił się do nas po raz pierwszy, wcześniej nie był naszym pacjentem, nie mieliśmy więc historii jego choroby – tłumaczy dr Janusz Morawski, dyrektor ds medycznych WSRM. - Przyznał także, że nigdy nie leczył nadciśnienia, nie przyjmował też żadnych leków.
Sprawę bada prokuratura. Przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana po wykonaniu sekcji zwłok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany