Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czternastki dla samorządowców: finansowe nagrody dla włodarzy [SONDA]

(msm)
W kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego powstał pomysł, by prezydenci miast, burmistrzowie, wójtowie i marszałkowie województw mogli otrzymywać nagrody roczne w wysokości trzykrotnych pensji. Decyzję o przyznaniu nagrody (w przypadku Łodzi prezydent dostałby ekstra ponad 30 tys. zł) podejmowałaby rada miejska, rada gminy czy sejmik województwa. Co o tym sądzą szefowie klubów w łódzkiej Radzie Miejskiej?

Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO:
– Nagradzanie za dobra pracę jest czymś naturalnym w stosunku do pracowników. Można oczywiście uważać, że najlepszą nagrodą dla prezydenta miasta jest ponowny wybór, ale to trochę tak jakby uważać, że najlepszą nagrodą dla pracownika jest możliwość pracy przez kolejny miesiąc. Boję się jedynie, że kwestia decyzji w tej sprawie może stać się przedmiotem nie merytorycznej oceny Rady Miejskiej, a spektaklem, który ostatnio zafundowała łódzka rada w stosunku do pani prezydent Zdanowskiej, która ma wielkie sukcesy w zarządzaniu miastem, a lokalni politykierzy nie chcą tego faktu potwierdzić.

Łukasz Magin, przewodniczący klubu radnych Łódź 2020:
– Czternastki dla prezydentów miast to zły pomysł. Choć wybierani w bezpośrednich wyborach, są takimi samymi urzędnikami samorządowymi, jak inne osoby zatrudnione w administracji. Choćby z tego względu nie mogą być traktowani lepiej. W najczarniejszych snach nie mogę sobie wyobrazić 40.000 zł nagrody dla prezydent z PO Hanny Zdanowskiej za zakorkowane miasto, doprowadzone przez przebudowę trasy W-Z na skraj bankructwa. Nie mogę też sobie wyobrazić radnych głosujących za nagrodą dla pani prezydent, która nawet nie usprawiedliwia swoich nieobecności na sesjach.

Tomasz Trela, przewodniczący klubu radnych SLD:
– Platforma Obywatelska całkiem straciła zdrowy rozsądek i myśli wyłącznie o tym, jak napchać do własnych kieszeni jeszcze więcej pieniędzy podatników. Ten pomysł jest absurdalny, bo rządzenie miastem czy gminą to obowiązek władz, a nie powód do wypłacania im wysokich nagród. Budżety samorządów mają służyć mieszkańcom, a nie zapełniać bankowe konta chciwych polityków. Z tych samych powodów jestem również przeciwnikiem wypłacania trzynastych pensji. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze znacznie bardziej przydadzą się ubogim i potrzebującym, na których Platforma Obywatelska już dawno wypięła się… plecami.

Piotr Adamczyk, przewodniczący klubu radnych PiS:
– Już tzw. trzynastka jest zbędnym reliktem przeszłości, który należałoby zlikwidować, a co dopiero czternasta pensja! Nie widzę powodu, by nagradzać włodarzy miast za to, że robią to, do czego zobowiązali się przed wyborcami. Pensje prezydentów miast i tak są bardzo wysokie w stosunku do wynagrodzenia większości mieszkańców. Może prezydencki pomysł to sposób na otarcie łez i osłodę dla wielu jego dotychczasowych kolegów, którzy po wyborach pożegnają się ze stołkami? Nie po to w Łodzi udało się obniżyć pensję prezydent Zdanowskiej, by teraz w inny sposób ja nagradzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany