Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-Flota. Już dosyć tych remisów u siebie

(bart)
Mamy nadzieję, że napastnik Adam Duda pokona bramkarza Floty
Mamy nadzieję, że napastnik Adam Duda pokona bramkarza Floty maciej stanik
W sobotę o godz. 16 pierwszoligowi piłkarze Widzewa rozpoczną w Łodzi mecz z Flotą Świnoujście. Gdyby dzisiaj zakończył się sezon, podopieczni trenera Włodzimierza Tylaka musieliby walczyć w barażu o utrzymanie się w I lidze.

To chyba najlepiej ilustruje sytuację, w jakiej obecnie znajduje się drużyna z al. Piłsudskiego. Czas płynie niezwykle szybko, wydaje się, że jeszcze niedawno słyszeliśmy liczne deklaracje niemal wszystkich ludzi związanych z klubem, dotyczące szybkiego powrotu do ekstraklasy. Na razie życzylibyśmy sobie, aby chłopaki Tylaka odskoczyli od strefy spadkowej.

A to będzie arcytrudne, jeżeli Widzew nie będzie wygrywał na własnym stadionie. A jest jednym z zaledwie dwóch (oprócz Arki Gdynia) zespołów, którym to się jeszcze w rundzie jesiennej nie udało.

Trudno więc o optymizm. Zwłaszcza jeżeli drużyna będzie nadal tracić gole w kuriozalny sposób i będzie równie nieskuteczna, jak dotychczas. Wystarczy przypomnieć, że zaledwie sześć zdobytych goli to także powód do wstydu (jedynie Wigry Suwałki mogą się ,,pochwalić’’ podobnym wyczynem).

Łodzianie ćwiczyli w czwartek po południu na bocznym boisku. Wiadomo, że jutro nie zagrają rekonwalescenci Michał Sołtysik oraz Veljko Batrović oraz zawieszony za cztery żółte kartki Bartłomiej Kasprzak. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji Tylaka. Na dziś także zaplanowo jeden trening, natomiast w sobotni poranek drużyna wyjedzie na kilkugodzinne zgrupowanie do jednego z łódzkich hoteli.

Sobotnie starcie poprowadzi Dominik Sulikowski. To sędzia z Gdańska, który na pierwszoligowych boiskach zadebiutował dopiero wiosną tego roku (był rozjemcą w szczeście meczach na tym szczeblu rozgrywkowym). Nie miał jeszcze okazji gwizdać widzewiakom, nie licząc meczu w Młodej Ekstraklasie z Lechią Gdańsk przed dwoma laty. Natomiast w czwartej kolejce tego sezonu prowadził spotkanie Floty (0:1 z GKS Katowice). Mamy nadzieję, że Sulikowski wypadnie znacznie lepiej, niż pan Jacek Małyszek (sędziował łodzianom w Niecieczy). Raz jeszcze powtórzmy – Widzew przegrał z Termalicą zasłużenie, ale arbiter pomagał jej w sposób skandaliczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany