Polska Brazylia na żywo gdzie w tv

Nie ma co ukrywać, Polacy w świetnym stylu awansowali do finału mistrzostw świata. Dlatego dziś o złoty medal Polacy zagrają z Brazylią, z którą już w tych mistrzostwach się mierzyli. Co najważniejsze... wygrali! Dziś powtórka, dziś znów reprezentacje Polski i Brazylii wyjdą na przeciwko siebie i staną do walki o punkty. Stawka meczu jest jednak najwyższa z możliwych. Kto wygra, ten zdobędzie tytuł mistrza świata w siatkówce.

Czy Polacy pokonają Canarinhos, którzy przecież zdobyli trzy razy z rzędu mistrzostwo świata!? Kibice nie mają wątpliwości. Mecz Polska Brazylia, które transmisja, co ważne, jest w otwartym kanale, dziś od godz. 20.

Dla kibiców najważniejsze jest, to, że mecz mogą zobaczyć wszyscy, którzy mają dostęp do otwartego kanału telewizji Polsat. Właściciel Polsatu zapowiedział, że odkoduje transmisję meczu Polska Brazylia. Zapowiedział to już wczoraj, mówiąc, że jeśli Polacy pokonają Niemców, odkoduje finał z udziałem naszej drużyny narodowej.

Transmisja za darmo z finału MŚ 2014 Polska - Brazylia rozpocznie się punktualnie o godz. 20 w kanale otwartym telewizji Polsat. Mecz Polski z Brazylią rozpocznie się o godz. 20.25.

Mecz Polska - Brazylia za darmo będzie można również obejrzeć w internecie na stronie internetowej ipla.tv!

Daniel Pliński ma nadzieję, że polscy siatkarze nie powtórzą w finale mistrzostw świata błędu reprezentantów kraju z mundialu w 2006 roku. "Oby nie zadowolili się tym, że już mają srebrny medal" – podkreślił wicemistrz globu sprzed ośmiu lat.

Pliński w dzisiejszym meczy Polska Brazylia będzie mocno trzymał kciuki na naszych!

"Oni już są wielkimi zwycięzcami, bo sukcesem było zapewnienie sobie miejsca w +czwórce+, a co dopiero medal. U nas, w 2006 roku, po awansie do finału zapanowała euforia i zadowolenie. Trzeba jednak postawić kropkę nad +i+, a nie cieszyć się, że ma się wicemistrzostwo świata" - zaznaczył Pliński.

Środkowy Cerrad Czarnych Radom przyznał jednak, że – obiektywnie oceniając szanse – faworytem wieczornego spotkania w katowickim Spodku są broniący tytułu Brazylijczycy.

"Jestem całym sercem za chłopakami, ale patrząc na chłodno, to wiele rzeczy musiałoby się wydarzyć, byśmy wygrali. Na korzyść biało-czerwonych przemawia lepsze lewe skrzydło i obsada libero, ale na pozostałych pozycjach przeważają rywale. Obiektywnie szanse oceniam 70:30 dla +Canarinhos+" – podsumował.