Paweł Zarychta, komendant pabianickiej policji, został pobity i okradziony w Łodzi!

-Komendant Paweł Zarychta przebywa w jednym z łódzkich szpitali z obrażeniami ręki. - wyjaśnia Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi. - Sprawa została zakwalifikowana jako rozbój.

Seksigraszki w policyjnych koszarach -FILM

Do rozboju doszło w minioną niedzielę (21 września) ok. godz. 17. Paweł Zarychta, który od 6 lat jest komendantem pabianickiej policji, ale na stałe mieszka w Łodzi, wybrał się na przejażdżkę rowerem w okolicę Lublinka.

Grupa młodych mężczyzn zaatakowała rowerzystę z zaskoczenia. Uderzyli go w tył głowy, komendant upadł. Doszło do szarpaniny. Bandyci pobili cyklistę, zabrali portfel i uciekli.

CZYTAJ TEŻ: W wypadku zginęła 3-letnia dziewczynka. Pijana matka jechała wraz z nią

Jak twierdzi Joanna Kącka, zdarzenie nie miało żadnego związku ze służbą i pełnioną przez rowerzystę funkcją. Policjanci szukają napastników.

Zarychta w poniedziałek przeszedł operację ręki. Przebywa na zwolnieniu lekarskim. Sprawę rozboju prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.

Paweł Zarychta pracuje w policji od 1986 roku. Do pabianickiego sztabu policji wstąpił w 1992 roku. Przez dwa lata pełnił obowiązki zastępcy komendanta. Nadzorował pracę sekcji kryminalnej i dochodzeniowo-śledczej, zajmował się wykrywaniem przestępstw gospodarczych i technikami kryminalnymi.

Ukończył Wyższą Szkołę Policyjną w Szczytnie i Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Łódzkim. Komendant ma żonę i dwoje dzieci.