Śmiertelny wypadek w Łasku. Zmarł 22-letni kierowca opla [zdjęcia]

Śmiertelne potrącenie w Wieluniu. Policja szuka świadków - FILM

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca opla astry, na sieradzkich numerach rejestracyjnych, jadąc w kierunku Pabianic na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z Polskim Busem. Następnie auto odbiło się od pojazdu i zderzyło z oplem corsą.
Poza kierującym astrą i trojgiem pasażerów nie ma informacji, by były inne ofiary. Droga jest całkowicie zablokowana, policja wyznaczyła objazdy.

22-letni mieszkaniec Łasku, kierujący samochodem marki Opel Astra, jadąc w kierunku Łodzi, z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas ruchu zderzając się z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku autobusem rejsowym marki Van Hool.

Siła uderzenia była tak duża, że opel został obrócony wokół własnej osi i zderzył się z jadącym za nim samochodem marki Opel Corsa, którym kierował 38-letni mieszkaniec gminy Łask. W wyniku tego zdarzenia do szpitali trafili pasażerowie oraz kierowca opla astry. 22-letni kierowca astry w ciężkim stanie trafił do jednego z łódzkich szpitali, gdzie w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Do szpitala w Łasku z urazem czaszki i wstrząśnieniem mózgu został przewieziony 31-latek z Łasku, który był pasażerem astry. Pozostali pasażerowie tego samochodu (19 i 22-latek z Łasku) z poważnymi urazami głowy i kręgosłupa trafili do pabianickiego szpitala. Kierowca opla corsy oraz 48-letni mieszkaniec Wrocławia, który kierował autobusem byli trzeźwi. Od osób poruszających się astrą została pobrana krew do dalszych badań.

Pasażerowie jadący autobusem i oplem corsa nie odnieśli obrażeń i nie wymagali hospitalizacji. Policjanci badający okoliczności tragedii, na podstawie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia śladów i poczynionych ustaleń, pod nadzorem prokuratora odtwarzają przebieg wypadku i wyjaśniają jego przyczyny.