Martwa mysz w kawie z McDonalds'a [FILM]

Napad na restaurację McDonald's. Pracownicy ukryli się w chłodni [FILM]

-Kupiłem rano w drodze do pracy kawę w restauracji McDonalds. -opowiada Ron, mieszkaniec Kanady. -Popijałem kawę przez cały dzień, aż w końcu chciałem wziąć ostatni łyk i zobaczyłem niespodziankę! Martwą mysz! - dodaje.
-Miał rację, wcale nie żartował. -potwierdza zeznania Rona jego znajoma, z którą akurat jechał samochodem. -Spojrzałam do środka kubka i zobaczyłam martwą mysz.

Sprawę zgłosił do biura obsługi klienta. Restauracja przeprowadziła kontrolę, które nie wykazały nieprawidłowości. Mysz zostanie przekazana do laboratorium, by przeprowadzić dodatkowe badania.

-Chciałbym, żeby McDonald's wyjaśnił mi jakim sposobem mysz znalazła się w kawie? -mówi Ron.

Inspektor sanitarny, który odwiedził restaurację, nie napotkał nieprawidłowości.

"Nasza mieszanka, pochodzi z certyfikowanych plantacji Rainforrest Alliance z Ameryki Centralnej i Południowej. To kompozycja najlepszych ziaren arabiki uprawianych w tej części świata. Mieszanka McCafé charakteryzuje się doskonale zbalansowanym, wyrazistym smakiem. Aromatyczne espresso to podstawowy składnik oferowanych przez nas napojów.
Kawę mielimy bezpośrednio przed zaparzeniem tak, by moc aromatu ukryta w ziarnie trafiła do każdego espresso, latte czy cappuccino." - opisuje McDonalds kawę na stronie w internecie.