Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak w przestworzach. Co widać z 2000 metrów [ZDJĘCIA]

Karolina Brózda
Biebrza i Narew.
Biebrza i Narew. archiwum A. Grada
Z góry wszystko wygląda lepiej, nawet czołg. Takie przekonanie powstaje po obejrzeniu zdjęć autorstwa Aleksandra Grada, strażaka z Brzezin. Fotografia jest wielką pasją pana Aleksandra. Z tym że aparat, którym robi zdjęcia, zwykle znajduje się na wysokości... dwóch tysięcy metrów.

– Moim drugim hobby jest paralotniarstwo, latam od 12 lat – mówi Aleksander Grad. – Paralotnia tym różni się od motolotni, że jest bardziej mobilna, można ją bez problemu zmieścić nawet do fiata cinquecento. Składa się ze skrzydła i niewielkiego napędu spalinowego, który nosi się jak plecak. Steruje się nią za pomocą linek, podobnie jak spadochronem.
Na paralotni można wznieść się na wysokość maksymalnie trzech tysięcy metrów, a rekord to grubo ponad cztery tysiące. Pan Aleksander najwyżej był na dwóch tysiącach – to wystarczyło, żeby zobaczyć, co jest nad chmurami.
Kiedy Aleksander Grad wybiera się na fotograficzny oblot, razem z kombinezonem, sprzętem i paliwem waży około 140 kilogramów. Skrzydło jego paralotni musi być przystosowane do takiego ciężaru i mieć wymagane certyfikaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany