Rezerwiści w kamasze! Wojsko powołuje na ćwiczenia

– Większość kierowana jest na przeszkolenie do 1. Batalionu Kawalerii Powietrznej i 1. Dywizjonu Lotniczego w Leźnicy Wielkiej, które wchodzą w skład 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Rezerwiści zapoznają się z obowiązkami na zajmowanym stanowisku, sprzętem, który będą obsługiwać, przechodzą też przeszkolenie taktyczne, strzeleckie, z musztry i regulaminów wojskowych – mówi mjr Maciej Kwiatkowski, szef wydziału rekrutacji łódzkiej WKU.

Wojskowe Komendy Uzupełnień mają egzekwować pod groźbą grzywny nałożony na rezerwistów obowiązek zgłaszania zmian dotyczących m.in. ich wykształcenia, zawodu, miejsca zamieszkania, a także wyjazdów za granicę na czas powyżej sześciu miesięcy.

Powołania na ćwiczenia w pierwszej kolejności mogą się spodziewać rezerwiści mający przydziały mobilizacyjne, o specjalnościach strzelca, łącznościowca i kierowcy, a także osoby, które zadeklarowały służbę w Narodowych Siłach Rezerwowych.

– Szeregowy za dzień ćwiczeń otrzyma około 70 zł wynagrodzenia, podoficer 85 zł, oficer 100 zł. Jeśli wynagrodzenie za ćwiczenia jest mniejsze niż to, które żołnierz rezerwy otrzymałby w zakładzie pracy, wojsko refunduje mu różnicę – zaznacza mjr Maciej Kwiatkowski.

Do WKU codziennie zgłasza się kilkunastu ochotników zainteresowanych służbą w wojsku. Poszukiwani są ratownicy medyczni, kierowcy samochodów ciężarowych, zwłaszcza tirów, lekarze, informatycy, elektromechanicy i pielęgniarki. Kandydaci na żołnierzy zawodowych przechodzą ostrą selekcję. Ci, którzy dostają powołanie, mogą liczyć na niezłe zarobki. Szeregowy otrzymuje bowiem 2500 zł miesięcznie brutto, kapral 2940 zł, podporucznik 3800 zł, kapitan około 4200 zł. A do tego jeszcze dodatki: za długoletnią służbę, specjalny, służbowy, motywacyjny i raz w roku dodatkową pensję.